Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba Wytrzeźwień.
Oceń:
5 / 2

Przychodzi budowlaniec do majstra:
- Panie majstrze łopata mi się złamała!
- To się oprzyj o betoniarkę!
Oceń:
3 / 1

- Panie majster, Mietek spadł z rusztowania!!
- Niech już ni włazi, zaraz przerwa.
Oceń:
15 / 7

Przyjeżdża kierownik na budowę.
Patrzy, a tam wielki dół o średnicy 10 m i głęboki na jakieś 100 m.
Zagląda do niego i stwierdza, że na samym dole świeci się wielka żarówa.
- Co to ma być?! - pyta brygadzistę.
- No jak to co? Wszystko zgodnie z rysunkami! - odpowiada ten, pokazując papiery.
Inspektor bierze rysunek, odwraca go o 180 stopni i wrzeszczy:
- K**wa, to przecież jest latarnia!
Oceń:
1 / 0

Na budowie robotnicy rzucają monetą:
- jak wypadnie reszka, gramy w karty, a jak orzeł idziemy na piwo.
- a jak stanie na sztorc?
- pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty...
Oceń:
2 / 1

-A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? - pyta się murarz swojego pomocnika.
-Ręce mi drżą po wczorajszym...
-No to przesiewaj piasek.
Oceń:
7 / 2

Spotyka się dwóch budowlańców:
- Mietek, jadłeś dzisiaj śniadanie?
- No co ty, ani kropelki!
Oceń:
1 / 0

Przychodzi bezrobotny robotnik na budowę szukać pracy. Idzie do majstra, a ten pyta:
- Co może pan robić?
- Mogę kopać - odpowiada bezrobotny.
- A co jeszcze może pan robić?
- Mogę nie kopać...
Oceń:
5 / 0

NA BUDOWIE
- Panie Majster, która godzina?
- A wiesz Mietek ja też bym się napił!
Oceń:
0 / 0

Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadła mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.
Oceń:
6 / 1

© humor.gomeo.pl