Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Związkach
Jasio w kościele kręci różańcem na palcu. Idzie ksiądz i mówi:
- Jasiu nie kręć różańcem, bo na każdym z tych paciorków siedzi mały aniołek.
Ksiądz odchodzi, a Jasio mówi:
- No to teraz się trzymajcie....
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Związkach
Pewien gościu chciał przyszpanować przed dziewczyną, że zna angielski mimo, że znał ledwie kilka liczebników, zwroty typu i love you, good morning i te powszechnie uważane, za niekulturalne.
Tak więc poszedł do dziewczyny do domu.
Siedzą sobie. W końcu on zbiera się na odwagę i mówi jej:
- I Love You.
na to panna (ponieważ był całkiem całkiem ... )
- I Love You too
A na to gościu :
- I Love You three.
Oceń:
8 / 2

Kategoria: O Związkach
Mąż do zony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję -
rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...
Oceń:
4 / 0

Kategoria: O Związkach
Ona do niego:
- Nie będę się więcej z Tobą kochać?
- Dlaczego? Bo mam za dużego penisa?
- Raczej na odwrót
- ?penisa dużego za mam bo ?dlaczego
Oceń:
4 / 2

Kategoria: O Związkach
Żona jak co dzień zaczęła narzekać mężowi:
- Zobacz kochanie jaki mam mały biust... co robić...?
- Bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj między piersiami...
- Myślisz, że to pomoże i urosną ?
- W przypadku tyłka pomogło...
Oceń:
2 / 2

Kategoria: O Związkach
Żona jak co dzień zaczęła narzekać mężowi:
- Zobacz kochanie jaki mam mały biust... co robić...?
- Bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj między piersiami...
- Myślisz, że to pomoże i urosną ?
- W przypadku tyłka pomogło...
Oceń:
2 / 4

Kategoria: O Związkach
Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym reżyserem:
- Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie stworzona.
Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie rozmowy ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki, która na ekranie nie mówi ani słowa!
- No i co? - pyta koleżanka.
- No wiesz, roześmiałam mu się prosto w jajca!
Oceń:
5 / 0

Kategoria: O Związkach
Starsza pani , przechodząc ze swoim starszym od siebie mężem widzi miejsce w którym pierwszy raz uprawiali 50 lat temu sex. Starsza pani pyta męża :
Mężu , dawaj ostatni raz się troszkę zabawimy... ja dam rade na pewno , a ty??
Mąż odpowiada, że też da radę. Po chwili kobieta opiera się o płot a dziadek zaczyna pozycję od tyłu. Niedaleko nich przechodzi młoda para, która od jakiegoś czasu obserwuje staruszków. Młodzi patrzą się przez 40 min jak cały czas dziadek nie przestaje brać babci od tyłu. Młodzi się dziwią jak oni to robią tak długo i chcąc to wiedzieć podchodzą do dziadka i pytają :
- DZIAAADEEEEK , JAkK TY TO KURDE ROBISZ TYLE CZASU , PRZECIEŻ MASZ TYLE LAT!!!??.
Dziadek na to :
- Synek , 50 lat temu ten płot nie był pod prądem.
Oceń:
2 / 1

Kategoria: O Związkach
Nagły huragan zatopił okręt.

Jeden z pasażerów obudził się na plaży sam, bez jedzenia, picia i narzędzi,
dookoła mnóstwo owoców tropikalnych. Jako ze był to prawdziwy mężczyzna,
przywykły do pięciogwiazdkowych hoteli, nie wiedział, co robić. Przez
następnych kilka miesięcy jadł, więc banany i popijał mlekiem kokosowym,
rozmyślając nad urokami życia, jakie prowadził do tej pory. Często chodził na
plażę i godzinami wypatrywał w bezkresie oceanu jakiegoś statku.
Pewnego dnia zobaczył zwykłą łódź wiosłową, a w niej najpiękniejszą kobietę
jaka zdarzyło mu się spotkać w całym jego życiu.

Facet: Skąd się tu wzięłaś?

Dziewczyna: Z drugiej strony wyspy. Znalazłam się tam, gdy zatonął mój
statek.

F: Wspaniale! Nie wiedziałem, ze ktoś jeszcze przeżył. Ilu was tam jest?
Miałaś szczęście ze zmyło cie z łodzią!

D: Nie ma nikogo poza mną. I nie zmyło mnie z łodzią.

F: (stropiony): To skąd masz łódź?

D: Z materiałów, które są na wyspie.

F: To niemożliwe! Jak ci się to udało? Nie masz przecież narzędzi!

D: To było łatwe. Z mojej strony wyspy jest nietypowa skala; odkryłam, Ze
można wytapiać z niej żelazo; z żelaza robię narzędzia, których używam do
robienia innych rzeczy. Ale dość tego. Gdzie mieszkasz?

F (zawstydzony): Ciągle na plaży.

D: To płyńmy do mnie.

Po kilku minutach wiosłowania dziewczyna przycumowała łódkę, facet zaś
rozejrzał się wokół i mało nie wpadł do wody. Przed nim biegła kamienna droga
prowadząca do eleganckiego domku pomalowanego na biało-niebiesko. Gdy szli,
dziewczyna, krygując się lekko, powiedziała - To może nie jest wielkie, ale
nazywam to domem. - Facet, ciężko oszołomiony, nic nie odpowiedział.

D: Usiądź. Drinka? - powiedziała, podając mu coś do picia

F: Mam dosyć mleka kokosowego.

D: To nie mleko kokosowe. Co powiesz na PinaColadę?

Facet bez wahania wziął drinka i łyknął; na jego twarzy pojawił się wyraz
zadowolenia. Usiadł na kanapie, powiedział dziewczynie swoją historię,
wysłuchał jej. Po jakimś czasie dziewczyna poszła się przebrać w coś
wygodniejszego. Odchodząc zapytała, czy nie chciałby wziąć prysznica i się
ogolić. Powiedziała też, że na górze, w łazience, jest brzytwa. Facet, nic
nie mówiąc i nie dając po sobie poznać jak bardzo jest zaskoczony,
posłusznie poszedł na górę, umył się i ogolił. Kiedy zszedł na dół zobaczył
dziewczynę ubraną w strategicznie rozmieszczone liście i cudownie pachnącą.

D: Czy, będąc tu tak długo - mówiła, zbliżając się do niego - nie czułeś się
samotny? Jestem pewna, ze chciałbyś teraz zrobić coś, na co czekałeś od
bardzo dawna, od miesięcy. No wiesz... długą chwilę patrzyła mu głęboko w
oczy. Facet przez dłuższą chwile nie wierzył swym uszom, po czym zapytał

F: No nie pier**l, że mogę tu sprawdzić swojego maila?
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Związkach
- Dlaczego się smucisz?
- Bo będę ojcem...
- Ale to przecież jest powód do radości!
- Niby tak, ale nie wiem jak powiedzieć o tym żonie.
Oceń:
3 / 2

© humor.gomeo.pl