Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O studentach
Po wykładzie na temat rozmnażania się, na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki.
Wykładowca podchodzi do niej i pyta:
- Czy ma pani jeszcze jakieś pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała?
- Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa uraczyć się - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.
Oceń:
1 / 1

Kategoria: O studentach
Ostatni egzamin poprawkowy miało do zdania dwoje studentów, On i Ona.
Profesor u którego zdawali egzamin chciał ich po prostu spławić, zadał więc im bardzo proste pytanie:
- Z jakiej tkanki jest zbudowany członek męski?
Ale aby się dobrze zastanowili dal im 15 minut czasu na odpowiedź.
Po upływie tego czasu pyta się:
- Więc jak? Co mi pani powie?
Studentka mówi:
- Sądzę, ze z tkanki kostnej.
- A pan co mi powie?
- Ja sądzę, że z tkanki mięśniowej.
- Hmmm no tak pan zdał, a pani się tylko zdawało!
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O studentach
Dzień przed egzaminem kilkoro studentów dało sobie nieźle w "gardło". Następnego dnia, na salę egzaminacyjną wchodzi dwóch studentów, ledwie się na nogach trzymają, i bełkotliwym głosem się pytają:
- panie profesorze, czy będzie pan egzaminował pijanego?
na to profesor:
- nie, nie mogę.
- ale panie profesorze, bardzo pana prosimy...
- no dobrze - zgodził się w końcu profesor
na to studenci odwrócili się do drzwi i krzyczą:
- Chłopaki! Wnieście Zbyszka.
Oceń:
0 / 0

Kategoria: O studentach
Pierwszy semestr medycyny, wykład.
Profesor mówi:
- Najważniejsza na początku dla was początkujących jest autopsja. Przy czym dwie rzeczy są bardzo ważne! Po pierwsze, musicie przezwyciężyć obrzydzenie. Popatrzcie tutaj.
Profesor wpakował palec do odbytu leżącego przed nim nieboszczyka po czym wyjął i zaczął oblizywać.
- A teraz każdy z was po kolei, niech robi to samo!
Z kamienną twarzą każdy student pakuje palec do odbytu nieboszczykowi, a potem go oblizuje.
Jak wszyscy już skończyli, profesor mówi:
- A po drugie, musicie być bardzo uważni. Ja wprawdzie włożyłem wskazujący palec do odbytu denata, ale oblizałem palec środkowy!
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O studentach
Ponieważ Pan Bóg interesuje się losem studentów, na początku tego semestru posłał Ducha Św. na Ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą.
Duch Św. rzekł:
- AWF nic nie robi, medycyna kuje, polibuda chleje.
Po pewnym czasie Pan Bóg znowu poprosił Duch Św. o sprawdzenie co dzieje się ze studentami:
- AWF zaczyna się uczyć, medycyna kuje, polibuda chleje.
Ostatnio znowu była wizyta Ducha Św. wiadomo - sesja.
- I cóż porabiają nasi studenci? - spytał Pan Bóg.
- AWF się uczy, medycyna kuje, polibuda modli się.
- I oni zdadzą! - rzekł Bóg.
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O studentach
Student wchodzi na egzamin stęka, stęka aż w końcu profesor mu przerywa:
- Wie pan przynajmniej kto to jest student?
Na to student zadowolony
-Student to jest osoba, która marzy o tym, by ciągle pogłębiać swoją wiedzę i.
- I znowu źle, student to jest takie małe gówno na środku oceanu, które z trudem próbuje dopłynąć do wyspy zwanej magistrem, ale mu to nie idzie. Oblał pan.
Wściekły student na to:
- A wie pan kim jest profesor? Takim małym gównem na środku oceanu, które z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magistrem potem z jeszcze większym do wyspy zwanej profesorem, a teraz siedzi na d*pie i robi fale żeby innym było trudniej.
Oceń:
4 / 3

Kategoria: O studentach
Środek nocy.
W domu profesora dzwoni telefon:
- Śpisz? - krzyczą studenci.
- Śpię. - odpowiada zaspanym głosem profesor.
- A my się jeszcze uczymy!
Oceń:
2 / 1

Kategoria: O studentach
Profesor:
- Załóżmy, że w latach 20-tych rodzi się pewna liczba blondynów i pewna liczba brunetów. Mając krzywą czasu przebywania możemy obliczyć ilu blondynów i brunetów jest obecnie w społeczeństwie.
- Chyba, że stracili kolor włosów - wtrąca studentka.
Oceń:
0 / 2

Kategoria: O studentach
Akademia Medyczna, egzamin ustny.
Profesor pyta studenta, jakie są oznaki ciąży.
Student milczy, ale słyszy podpowiedź z tyłu: "Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch" i mówi:
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch!
Profesor wstaje z krzesła i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- Noo, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch? Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wtedy wpiszę trójkę do indeksu. Na razie wpisuję niedostateczny.
Oceń:
2 / 1

Kategoria: O studentach
Małgosia stoi przed nauczycielem i z trudem powstrzymuje się od płaczu.
- Nie zasłużyłam na jedynkę...
- Masz rację, ale to najniższy stopień, jaki przewiduje regulamin.
Oceń:
4 / 3

© humor.gomeo.pl