Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Alkoholu
Niedzielny, karnawałowy poranek. Józek otwiera Outlooka i czyta pierwszą wiadomość:

Jjjjjjjjjjóóóóóózzzziiiuuuuu,,,,, bbbbąąąddddźźźźź
cccczzzzłłłooowwwwiiiieeekiiieeemmmm........ Pppoooddddrrrzzzuuuućććć
ppppiiiiiwwwwoooo!!!!!!!!
RRRRRooooommmmmeeeekkkk......
Oceń:
0 / 1

Kategoria: O Alkoholu
W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można...
Oceń:
2 / 0

Kategoria: O Alkoholu
- Czy jest jakaś miara szczęścia?
- Tak, promile.
Oceń:
4 / 0

Kategoria: O Alkoholu
- Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną
Oceń:
5 / 0

Kategoria: O Alkoholu
Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo się trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi żonę:
- Heniek, ile razy Ci mówiłam, że możesz wypić góra 2 piwa i o 22 masz być w domu?!
Na co pijany mąż:
- No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeę poooomyyyyliłoooo.
Oceń:
0 / 2

Kategoria: O Alkoholu
Pijany facet po piątym piwie wychodzi do toalety. Jakieś 2 minuty po tym knajpą wstrząsa mrożący krew w żyłach krzyk dobywający się z kibelka. Za jakieś pieć minut znowu. W końcu barman nie wytrzymał i idzie sprawdzić, patrzy, siedzi tam ten facet, więc pyta go:
- Czemu się pan tak drze?
A facet:
- Panie, usiadłem na kibelku, zrobiłem, co trzeba, spuszczam wodę... i jak mnie coś nie ściśnie za jaja! Za chwilę znowu - ciagnę tę wajchę - i jak mnie nie ściśnie!
- Bo to nie kibel, idioto, tylko wiadro od mopa...
Oceń:
0 / 1

Kategoria: O Alkoholu
- Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...
Oceń:
0 / 2

Kategoria: O Alkoholu
Kobieta, której mąż często przychodził do domu pijany, postanowiła oduczyć go tego nawyku. W noc Halloween przebrała się za diabła i schowała się za drzewem, by zatrzymać go w drodze do domu. Kiedy nadszedł, wyskoczyła zza drzewa i stanęła przed nim z czerwonymi rogami na głowie, długimi pazurami i widłami w ręku.
- Kim jesteś? - zapytał mąż.
- Diabłem! - odpowiedziała.
- W takim razie, ożeniłem się z twoją siostrą.
Oceń:
0 / 0

Kategoria: O Alkoholu
Menel w sklepie:
- Jest piwo?
Pani:
- Nie ma.
Menel:
- A co jest?
Pani:
- Kola, woda...
Menel:
- Nie! Co jest że piwa nie ma?!
Oceń:
9 / 11

Kategoria: O Alkoholu
Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce im się trzęsą z podniecenia.
- Nie niosę, kufa, rozbiję... - mów pierwszy, Patryk.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje drugi, Mateusz.
Trzeci, Norbert wziął flaszkę i... wypadła mu, rozbijając się totalnie. Pierwszy zaczął rwać włosy; drugi napierdziela łbem w mur. A winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - mówi Patryk do żula-rozbijaki. - My rwiem włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny...
A Norbert wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh... każdy przeżywa po swojemu....
Oceń:
1 / 2

© humor.gomeo.pl