Jola z szefem kochają się w biurze. Nagle warkocz Joli dostał się do niszczarki
- Warkocz Warkocz!! (krzyczy Jola).
A szef na to:
- Wrrrrrrr, wrrrrrrr
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
- Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.
- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?
- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży!
W szkole dla dziewcząt nauczycielka ma wykład na temat seksu i moralności.
- Żyjemy dziewczęta w bardzo trudnych czasach. Pamiętajcie, że w chwili pokusy każda musi sobie zadać pytanie: czy godzina przyjemności jest warta całego późniejszego życia we wstydzie?
Jedna z dziewcząt pyta:
- Przepraszam, ale jak zrobić, żeby przyjemność trwała godzinę?
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce I rozmawiają.
-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę I chyba całkiem przestaniemy się kochać...
-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Na poboczu autostrady superhiperblondyna w superhipermini wypina swoją superhiperpupę wymieniając koło w swoim superhipersamochodzie.
Zatrzymuje się policjant I najdelikatniej jak umie zwraca uwagę:
- Rozumiem, że jest Pani zdenerwowana, ale stoi Pani niebezpiecznie wyeksponowana na poboczu, a ja cos nie widzę trójkąta.
- No.. Bo.. Ja.. Mam wydepilowany - zarumieniło sie dziewczę.
Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała, on czytał gazete. W pewnej chwili odłożył gazetę i spytał:
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
Żona uśmiechnęła się zachęcająco i spytała:
- Naprawdę? Udowodnisz?...
Rolnik odpowiedział:
- Jeśli chcesz... - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś. Wraca po 30 minutach i mówi:
- No więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien??
Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. ( kombinuje Stefan)
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź. Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka. Stefan trochę z nią pogadał, pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli do niej. Poszli i troszkę potentegowali. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręcę.
Laska zdziwiona przynoszi mąkę i posypuje ręce Stefana po czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy kolację bez masła.......Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu.
Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pie****sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach.
Philemon i Patience zafundowali sobie małe 69, gdy nagle w trakcie Philemon zagaja:
- Patience, wiedziałaś, że rząd wydał dwa miliony na remont domu prezydenta Mbeki w zeszłym roku?
- O do licha! - odzywa się Patience - to faktycznie sporo kasy.
- A wiesz - mówi znów Philemon - że co 10 minut w Egoli zdarza się 1 gwałt?
- Wow! - odpowiada Patience z podziwem - Philemonie, Ty naprawdę wiesz wszystko!
- Patience - odzywa się po chwili Philemon - wiesz, że Felicia Mabuza-Suttle przeszła operację powiększenia piersi?
- Doprawdy Philemonie! - zdenerwowała się Patience - nawet jeśli wiesz to wszystko, dlaczego mówisz mi to właśnie teraz, gdy uprawiamy sex?
Na to Philemon:
- Pamiętasz, jak zapomniałaś kupić papier toaletowy i przez weekend używaliśmy czasopism? - Tak, pamiętam - odpowiada Patience - i co z tego?
- A więc - kontynuuje Philemon - nadal masz stronę 16 z The Sowetan przyklejoną do tyłka.
Edek, Tadek i ich żony pojechali na camping. Edek i Tadek spali w jednym namiocie, a ich żony w drugim. O trzeciej nad ranem Tadek budzi się i woła:
- Niewiarygodne!
Edek się zbudził.
- Co się dzieje? - pyta Edek.
- Muszę iść do namiotu dziewczyn, do mojej żony!
- Po co?
- Na seks! Obudziłem się z najtwardszym, jakiego miałem w całym życiu!
Po chwili Edek mówi:
- Chcesz żebym poszedł z tobą?
- Do diabła, nie! Dlaczego?
- Bo w ręku trzymasz mojego...