- Zrobiłam mężowi taką awanturę za pijaństwo, że trzy dni ze mną nie rozmawiał. Ale wczoraj dzięki Bogu przemówił!
- Co powiedział?
- Spytał: Gdzie jest korkociąg?
Żona prasująca koszule męża mimo woli przysłuchuje się transmisji telewizyjnej z meczu piłkarskiego.
W pewnym momencie mówi:
- Sprawozdawca co jakiś czas mówi, że piłka jest na aucie. A przecież na boisku nie ma żadnego auta!
Siedzi rodzina przy obiedzie i nagle żona wylała na siebie zupę i mówi:
- Wyglądam jak świnia.
Mąż na to:
- No i jeszcze zupę na siebie wylałaś.
Rodzina w święta Bożego Narodzenia.
Ojciec z żoną i dziećmi tulą się do siebie.
Nagle ojciec mówi:
- skoro jesteśmy tak razem: "CHCĘ ROZWODU".
Żona wróciła z wczasów.
- Czy byłaś mi wierna? - dopytuje się mąż.
- Tak samo jak ty mi...
- No, moja droga, ostatni raz pojechałaś na wczasy.
Jedzie para małżeńska w noc poślubną.
Mąż kładzie żonie rękę na kolano.
Żona mówi do męża:
-kochanie jesteśmy już po ślubie. Możesz pojechać ręką wyżej.
No i ominęli Niemcy i dojechali do Włoch.
Żona do męża:
- kochanie smakuje ci kurczak?
- tak, pyszny!
- a czym go nafaszerowałaś?
- niczym, nie było już miejsca.
Przychodzi małżonek do swej zony po latach, a ona mu mówi:
- Dlaczego mnie nigdy nie przeprosiłeś?
- Dobra może być tak? Przepraszam, że za ciebie wyszedłem.
Żona wraca z zakupów i oznajmia mężowi:
- W naszej galerii były świetne promocje i kupiłam coś co chciałabym dostać od ciebie pod choinkę. Chcesz zobaczyć? Albo nie niech chociaż dla ciebie to będzie niespodzianka.
Krystyna przegląda kobiecą prasę.
Nagle z przerażeniem zrywa się z fotela i biegnie do męża:
- Kochanie, czy Ty wiesz ile trzeba biegać, żeby spalić jednego pączka?
Stefan leniwie odrywa wzrok od telewizora, a gębę od piwa:
- Ty stara, a po jakiego diabła palić pączki?