Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku, wilk ćmi papieroska, Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami: "a dlaczego masz to takie wielkie, dlaczego masz takie wielkie tamto"...
- Córeczko, co robiliście dzisiaj w szkole?
- Czytaliśmy bajkę o Czerwonym Kapturku.
- I czego się z niej nauczyłaś?
- Że trzeba dobrze zapamiętać, jak wygląda babcia!
Krasnoludki idą przez las.
W pewnej chwili widzą, jak wilk napada na Czerwonego Kapturka:
- Pomóżmy tej dziewczynce! - mówi jeden z nich.
- Dlaczego? Przecież nie jesteśmy z tej bajki!
bajka o panterze: pan tera wysiada????.
bajka o selerze: mama pierze a ja se leże.
Pewnego razu szedł czerwony kapturek lasem.
Po chwili wyskoczył zza drzewa zboczeniec i powiedział do Kapturka:
- pocałuję Cię tam gdzie jeszcze nikt Cię nigdy nie całował.
Czerwony Kapturek rzekł:
- no to chyba w koszyk?
Dlaczego pszczółka Maja straciła cnotę?
Bo sama tego chciała!
Idzie Czerwony Kapturek przez las i widzi Pinokia.
Łapie go za szmaty, rzuca o ziemię, siada na twarzy i krzyczy:
- Kłam Pinokio! Kłam!
Idzie wilk lasem, wygląda na strasznie zmęczonego, spotyka Czerwonego Kapturka:
- Wilku co ty taki zmachany?
- A daj spokój, całą noc tańczyłem z Costnerem.
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje
wilk.
Czerwony Kapturek zatrzymuje się i zaczyna się trząść ze strachu.
- Boisz się Czerwony Kapturku?
- Oj, bardzo się boję.
- Nie martw się, złap mnie za ogon, to wyprowadzę cię z lasu.
Czerwony Kapturek złapał wilka za ogon, i tak jak wilk obiecał
wyprowadza Czerwonego Kapturka z lasu.
Po pewnym czasie dochodzą na skraj lasu, gdzie przebija się słońce, w promieniach którego wilk zamienia się w pięknego młodzieńca.
- I jak Czerwony Kapturku, dalej się boisz?
- Nie, już się nie boje - odpowiada nadal trochę się trzęsąc.
- NO TO CZEMU MNIE TRZYMASZ ZA OGON?
Usiadła baba na nosie Pinokia i mówi:
- Pinokio! Kłam, kłam!