Rozmawiają kumple przez telefon: - Cześć stary wiesz byłem na filmie o zmierzchu. - A no i podobało ci się takie siedzenie pod gołym niebem? - Nie pod gołym niebem w budynku. - To patrzyliście na zmierzch przez teleskop czy lornetkę? - Co? Nie o to chodzi mi chodzi o film a nie o zmierzch księżyca.