Na plebanii odbywa się wizytacja biskupa. Ksiądz pokazuje kuchnię, łazienkę, następnie sypialnię, w której łóżko przedzielone jest deską na pół. Zaciekawiony biskup pyta:
-Dlaczego to łóżko jest tak podzielone?
-A bo ze względu na małą ilość pomieszczeń muszę spać tutaj z siostrą Konsoletą - odpowiada ksiądz.
-Oj, a co gdy się księdzu zechce?
-Wtedy idę na spacer.
-Hmm, a co gdy się siostrze zechce?
-Wówczas ona idzie na spacer.
-A jak się zechce wam obojgu?
-Wtedy deska idzie na spacer.
Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny.
Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża.
Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...
Kierowca autobusu ostro zahamował, tak że młody ksiądz poleciał do przodu i wpadł na kobietę.
- Ho, ho - skomentowała kobieta
- To nie było żadne ho, ho, tylko klucz do zakrystii.
Spotyka żebrak księdza i prosi o drobne na jedzenie,bo głodny.-To przyjdź synu na mszę i przystąp do komunii,odpowiada ksiądz.
- Ktoś mi ukradł rower - skarży się pastorowi ksiądz.
- Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do "nie kradnij" jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.
W poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał:
- Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem?
- Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do "nie cudzołóż", przypomniałem sobie gdzie go postawiłem...
Podchodzi facet do konfesjonału i pyta się księdza :
- Czy masz Przegląd Sportowy?
Ksiądz odpowiada:
- Nie mam.
- Czy masz fajki?
- Nie mam.
- To po co siedzisz w tym kiosku?!?!?
Babcia przechodzi koło plebani. Spotyka ja miejscowy ksiądz i pyta:
- A ile wy babciu liczycie sobie lat?
- 85.
- O! to piękny wiek!
- Chyba się księdzu na mózg rzuciło! 18 lat, to jest piękny wiek.
W przedziale pociągu jadą: dziewczyna, chłopak oraz ksiądz i skracają sobie podróż rozwiązywaniem krzyżówek. Jedną gazetę trzyma ksiądz, a drugą - taką samą - dziewczyna. W pewnej chwili dziewczyna pyta chłopca:
- Czy wiesz co to jest: "część ciała kobiety" na pięć liter, pierwsza "P" i ostatnia "A"?
- Pięta - odpowiada chłopak
Ksiądz, czerwieniąc się:
- Czy ktoś z państwa ma gumkę do mazania?
Przychodzi biskup do szkoły i pyta się dzieci:
- Wiecie kim jestem?
- Nieeee - odpowiadają chórem dzieci
Biskup pokazuje biskupi pierścień i pyta się:
- Wiecie kim jestem?
Jasio mu odpowiada:
- Chwalipiętą.
Dawno temu za czasów komunistycznej Polski pan Bóg zapragnął mieć informacje co się dzieje w kraju nad Wisłą.
Wysłał na ziemię św. Antoniego. Już następnego dnia z ziemi nadeszła depesza:
"SB mnie goni - święty Antoni!"
- Antek jest trochę bojaźliwy - myśli sobie Bóg - trzeba posłać Agatę.
Za tydzień przychodzi następny telegram:
"Dostałam trzy lata -święta Agata"
Pan bóg postanowił wtedy wysłać św. Piotra, on rybak, człowiek pracy, łatwiej mu się będzie z komunistami dogadać.
Długo Pan Bóg nie miał żadnej wiadomości. Wreszcie nadeszła depesza:
"Budź zdorow - komisar Pietrow"