Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria: O Duchownych
Przychodzi ksiądz do biskupa i pyta:
- Co zrobić żeby kazanie było ciekawe?
- Zacznij tak: Zakochałem się... w mężatce... z dzieckiem... która na imię ma Maria.
Na niedzielnym kazaniu ksiądz zaczyna:
- Biskup powiedział, że zakochał się... w mężatce... z dzieckiem... ale zapomniałem jak miała na imię.
Oceń: 3
+ 3
Kategoria: O Duchownych
Pewna pani pod nieobecność męża przyjmowała kochanka. Traf chciał, że mąż wcześniej z pracy wrócił więc żeby ratować sytuację wepchnęła kochanka do pokoju swego małego synka. Ten widząc w swoim pokoju "wujka" i rozumiejąc sytuację wziął do ręki pluszowego misia i mówi do nieznajomego:
- Kup pan tego misia.
- A na co mi ten miś?
- Kup pan bo będę krzyczał..
Nieznajomy zapłacił żądaną kwotę już bez wahania, a malec mówi:
- Oddaj pan misia, bo będę krzyczał...
Nieznajomy bojąc się krążącego po domu męża oddał maskotkę.
- A teraz kup pan tego misia... - proponuje znowu malec. Tak się droczył z kochankiem matki, aż wyciągnął od niego wszystkie pieniądze. Gdy już było po wszystkim z dumą opowiada matce o swojej zaradności. Ta go bardzo skrzyczała i kazała iść do spowiedzi.Skruszone dziecko wzięło misia i poszło do kościoła. Stanęło przy konfesjonale. Z konfesjonału wychylił się ksiądz. Zobaczył malca:
- Co znowu ty?! Nie kupię już więcej od ciebie tego misia!
Oceń: 3
+ 3 / - 3
Minus votes 3
Kategoria: O Duchownych
Zakonnica w barze:
- Setę czystej poproszę.
Barman się tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
- Setę czystej poproszę.
Barman zdziwiony, co to druga seta? ale nic leje. Po chwili
zakonnica:- Setę, jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
- Ależ siostro, czy to wypada.
Na co zakonnica:
Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka
przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w
takim stanie zobaczy, to się chyba zesra…
Oceń:
- 2
Minus votes 2
Kategoria: O Duchownych
Ksiądz odprawia mszę w kościele.
Nagle zaczyna wylewać rzeka. Jest powódź.
Wszyscy uczestnicy mszy opuszczają kościół, tylko nie ksiądz.
Po księdza przypływają łódką.
Ksiądz nie wsiada i mówi:
-nie, Bóg mnie uratuje.
Woda jest już wysoko; ksiądz siedzi na dachu.
Po księdza przypływają łodzią podwodną.
Ksiądz nie wsiada i mówi:
-nie, Bóg mnie uratuje.
W końcu ksiądz siedzi na czubku dzwonnicy.
Przylatują po niego helikopterem.
Ksiądz nie wsiada i mówi:
-nie Bóg mnie uratuje.
Ksiądz tonie.
Pyta się boga w niebie:
-Boże czemu mnie nie ratowałeś?
-Ratowałem cię trzy razy!
Oceń: 2
+ 2 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O Duchownych
Idzie ksiądz z zakonnicą po mieście i zbierają jałmużnę. Zastała ich noc...
Weszli do jednego z gospodarstw chcąc zamówić nocleg...
Ksiądz mówi do gospodarza:
-Czy mógłby pan zapewnić nam nocleg?
-Tak, tylko że ja mam tylko jeden pokój wolny, z jednym łóżkiem.
-No to co? Będziemy spać z siostrą razem.
-Ale jak to?
-Normalnie! Położymy między sobą deskę!
-A jak księdzu się zachce!?
-To pójdę na spacer!
-A jak siostrze się zachce?
-To ona pójdzie na spacer!
-A jak obojgu się zachce?
-To deska pójdzie na spacer...
Oceń: 2
+ 2
Kategoria: O Duchownych
Spotyka żebrak księdza i prosi o drobne na jedzenie,bo głodny.-To przyjdź synu na mszę i przystąp do komunii,odpowiada ksiądz.
Oceń: 1
+ 1 / - 7
Minus votes 7
Kategoria: O Duchownych
Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi:
- Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry...
Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze, do momentu składania przysięgi małżeńskiej.
Ksiądz zapytał bowiem:
- Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inną kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie?
Pan młody,ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał:
- Ta... ta... tak...
Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć.
Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie:
- Po prostu przebiła twoją ofertę.
Oceń: 1
+ 1
Kategoria: O Duchownych
Podczas mszy ksiądz wygłasza płomienne kazanie. Prawie wszyscy parafianie płaczą wzruszeni. A jedne nie płacze.
- Dlaczego pan nie płacze?
- Ja nie jestem z tej parafii...
Oceń: 5
+ 5 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O Duchownych
Antek poszedł do spowiedzi.
- A powiedz mi Antek, czy ty chodzisz do lekko prowadzących się dziewczyn?
- Nie pamiętam - odpowiada wykrętnie Antek.
- A do Anki Kowalczyk chodzisz?
- Nie.
- A do Kryśki Nowaków, co trzy lata temu owdowiała?
- Nie.
- A do Krysi Maliniak, co jej maż jest w wojsku?
- Nie.
Spowiedź się skończyła i do Antka przed kościołem podbiegli koledzy.
- I jak? Dużą ci ksiądz dał pokutę?
- No niemało, ale nie żałuję, bo dostałem też parę fajnych adresów.
Oceń: 1
+ 1 / - 3
Minus votes 3
Kategoria: O Duchownych
Jechał autobus z zakonnicami, po jakimś czasie wpadł w poślizg i wszyscy zginęli. Przy kolejce do nieba św. Piotr pyta się zakonnicy:
-Siostro Sofio, czy miała siostra kiedykolwiek kontakt z penisem?
- Tak. Kiedyś byłam przy wytrysku i miałam całą rękę w spermie.
- Rozumiem, w takim razie zamocz rękę w wodzie święconej i możesz iść.
Nagle zapanowała przepychanka w kolejce i jedna siostra wepchała się na sam początek i mówi:
- Czy ja mogła bym już teraz zamoczyć usta w wodzie zanim siostra Joanna włoży tam tyłek?
Oceń: 1
+ 1
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025