Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O żydach
Sędzia : Imię i nazwisko ?
Oskarżony: Meir Aron Szepser.
Sędzia: Mieszka pan ?
Oskarżony : Nalewki 39.
Sędzia: Czym pan się zajmuje ?
Oskarżony: Handluję ze starzyzną.
Sędzia: Wyznanie ?
Oskarżony: Pan sędzia pęknie ! Anabaptysta !
Oceń:
0 / 2

Kategoria: O żydach
Rozmowa przed gmachem giełdy:
- Halo, Fisz! Jak ci się wiedzie?
- Spekuluję w minach.
- To bardzo wysoko notowane akcje, skąd masz na to pieniądze?
- Ach, źle mnie zrozumiałeś! Stoję tu obok portalu, a gdy ktoś wychodzi z wesołą miną, proszę go o pożyczkę...
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O żydach
Pewien Żyd z Żydówką wzięli ślub. Po weselu czekała na nich noc poślubna. Kobieta pierwsza położyła się do łóżka żeby poczekać na kochanka.
Wchodzi do sypialni małżonek, klęka przy łóżku i mówi:
- Woli swawoli czy pani pozwoli użyć swego przyrodzenia do dzieci rozmnożenia...
Kobieta pomyślała "no świr jakiś" i się odwróciła. Małżonek nie dostał pozwolenia więc wyszedł z sypialni i spał sam.
Kolejnej nocy sytuacja się powtarza. Przychodzi mąż i mówi:
- Woli swawoli czy pani pozwoli użyć swego przyrodzenia do dzieci rozmnożenia...
Reakcja żony była taka sama jak przedtem, także mąż znowu nie spał z żoną.
Następny wieczór, mąż przychodzi, klęka i mówi:
- Woli swawoli czy pani pozwoli użyć swego przyrodzenia do dzieci rozmnożenia...
Żona na to:
- Woli swawoli niech pan pierdoli a z mojej piczki nie robi kapliczki...
Oceń:
3 / 5

Kategoria: O żydach
Nowy Jork. Icek zadaje ojcu pytanie:
- Tate, co to znaczy "prosperity", a co znaczy "kryzys"?
- Jak by ci to, synku, wytłumaczyć? - zastanawia się rodzic i mówi po chwili: - Prosperity to szampan, elegancka limuzyna i piękne kobiety, a kryzys to lemoniada, metro i... twoja matka.
Oceń:
0 / 0

Kategoria: O żydach
Przychodzi młody mężczyzna do szpitala i mówi do lekarza:
- Proszę mnie wykastrować!
- A czy dobrze pan to sobie przemyślał? To zabieg mający poważne konsekwencje i nieodwracalny!
- Tak, panie doktorze, wiem! Proszę kastrować!
Po zabiegu lekarz pyta pacjenta:
- Co wpłynęło na podjęcie przez pana tak nietypowej decyzji?
- A bo doktorze ożeniłem się niedawno. Żona jest Żydówką. No to musiałem.
- Zaraz, to może pan chciał się obrzezać?
- No tak. A jak ja mówiłem?
Oceń:
3 / 1

Kategoria: O żydach
Rozmowa księdza z chasydem:
- Wy, Żydzi to dziwny naród. Nie wierzycie w zmartwychwstanie Chrystusa Pana, a wierzycie, żę wasz rabin-cudotwórca na chustce od nosa staw przepłynął ...
- No, tak, ale to jest prawda!
Oceń:
0 / 1

Kategoria: O żydach
Pewna żydowska para małżeńska zbliża się do obchodów 50-tej rocznicy ślubu. Mąż dzwoni do syna, który mieszka w odległym mieście i mówi:
- Synu, zamierzamy z matką się rozwieść.
- Tato, daj spokój. Nic nie róbcie i o niczym nie decydujcie, dopóki się nie pojawię u was. Za kilka dni będę!
Syn dzwoni do swej siostry i informuje ją, że rodzice chcą się rozwieć. Siostra dzwoni do ojca i mówi:
- Tato, nic nie róbcie i nie podejmujcie decyzji zanim się u was nie pojawię. Za kilka dni będę!
Ojciec odkłada słuchawkę i mówi do żony:
- Nie przyjechali na Paschę, nie przyjechali na Rosz Haszana ale namówiłem ich żeby przyjechali na naszą 50-tą rocznicę ślubu.
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O żydach
Mówi Mojsze do Salcie wieczorem w łóżku:
-Salcie, a zamknełaś ty drzwi do sklepu?
-Zamknełam, Mojsze.
-A ten nowy zamek Gerdy też zamknęłaś?
-Zamknęłam, Mojsze.
-Na dwa razy?
-Na dwa razy, Mojsze.
-a tą zasuwę taką też zamknęłaś?
-Zamknęłam, Mojsze.
-Na dwa razy?
-Na dwa razy, Mojsze.
-A ten zamek na dole też zamknęłaś?
-Zamknęłam, Mojsze.
-Na dwa razy?
-Na dwa razy, Mojsze.
-A ten rygiel podłogowy zamknęłaś Salcie?
-Zamknęłam, Mojsze.
-Na dwa razy?
-Na dwa razy, Mojsze.
Mojsze myśli przez chwilę i w końcu pyta.
-A łańcuszek też zamknęłaś?
-Oh, łańcuszka zapomniałam zapiąć!
-No proszę! Wchodź kto chcesz! Bierz co chcesz!
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O żydach
Icek miał sklep spożywczy. Naprzeciwko Rywka uruchomiła sklep o podobnym profilu. Icek podał ją do sądu cywilnego w tej sprawie. Na rozprawie sędzia pyta o dokładny powód pozwu. Icek tłumaczy:
- Ja mam interes i Rywka ma interes.Jak Rywka postawiła swój interes przed mój interes, to mój interes stanął.Szoko.
Oceń:
2 / 8

Kategoria: O żydach
Synek się pyta mamy:
- Mamo jestem cyganem tak jak ty, czy żydem tak jak tatuś?
- No cyganem, masz piękne oczy ,oliwkową skórę więc jesteś cyganem.
Synek idzie do ojca i się pyta:
- Tato jestem żydem tak jak ty czy cyganem tak jak mamusia?
- No żydem nosisz jarmułkę,jesteś obrzezany. No ale o co ci właściwie chodzi ?
Wiesz kolega sprzedaje rower i zastanawiam się czy się targować czy go po prostu za******lić
Oceń:
2 / 0

© humor.gomeo.pl