Przychodzi baba do lekarza ze złamaną ręką.
- Panie doktorze rękę złamałam!
- Gdzie?
- W kuchni.
Przychodzi baba do lekarza z korkiem w d...e a lekarz do baby:
- Proszę siadać.
Przychodzi gruba baba do lekarza.
- Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną.
Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą.
- Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie!
- Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.
Ojciec obserwuje córkę, która wraca z randki.
- Masz oczko na prawej pończoszce.
- Wiem.
- Gdy wychodziłaś miałaś na lewej.
Przychodzi baba do lekarza i już od progu wywija nogą.
- Co pani jest? - pyta się zdziwiony lekarz.
- Hulajnoga.
Przychodzi ciężarna baba do lekarza:
- Panie doktorze, dziewiąty miesiąc mija, a ja nic...
- A bóle Pani ma?
- A co to Pan doktor ślepy...?
W autobusie straszny ścisk.
Nagle hamowanie, pisk opon i młoda dziewczyna wpada na starszego pana.
- Ale tłok - usprawiedliwia się
- To mój - mówi chłopak obok.
Przychodzi baba do lekarza z miską na plecach.
Lekarz się pyta:
- Co pani dolega?
- Żółwie Ninja.
Przychodzi baba do lekarza z piłą tarczową w d**ie.
- Co pani jest?
- Rżnę się na okrągło!
Chłopak mówi do dziewczyny:
- chcesz ze mną chodzić?
- a co sam się boisz?