Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Laskach
Dziadek do babki po stosunku:
- Ale ty masz twardą błonę.
- Jak bym wiedziała, że jeszcze możesz to bym rajtki zdjęła.
Oceń:
7 / 0

Kategoria: O Laskach
Ktoś daje jednej pani na ulicy cukierka.
Pani odmawiała, a pan ją namawiał.
Cały czas namawiał, aż namówił.
Pani odpowiedziała: no dobrze! Ale pod jednym warunkiem!
Że jak go będę jadła to oślinionego panu dam!
Oceń:
1 / 17

Kategoria: O Laskach
Czym różni się młoda i piękna dziewczyna od starej kamienicy?
- Niczym. I jedno i drugie nadaje się tylko do rozbiórki.
Oceń:
3 / 4

Kategoria: O Laskach
Małolata zwierza się matce, że zaszła w ciążę.
Matka dostała histerii słysząc to wyznanie i krzyczy na córkę.
- Ależ mamo - tłumaczy się córka - wszystkiemu winna ta cholerna mgła - nawet na 16 centymetrów nie było nic widać!
Oceń:
3 / 3

Kategoria: O Laskach
Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku...
Lekarz zaczyna ją badać.
- Wyżej, jeszcze wyżej...
- Jeszcze wyżej? Ma pani chyba zapalenie migdałków.
Oceń:
3 / 4

Kategoria: O Laskach
Dlaczego cieszę się, że jestem Polakiem?
To proste - kobieta zza granicy pyta mnie jakiej jestem narodowości. Odpowiadam \\"polish\\'\\' i ona już wie co ma robić.
Oceń:
2 / 5

Kategoria: O Laskach
Baba mówi do lekarza:
- Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!
- No, nie przesadzajmy, droga pani. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt!
Oceń:
4 / 0

Kategoria: O Laskach
Przychodzi baba do ginekologa na rutynowe badania:
- Oj, widzę nadżerkę.
- Kurde mówiłam, że ma ino polizać, a on zaraz nadżarł.
Oceń:
0 / 5

Kategoria: O Laskach
Przychodzi baba do lekarza z wróblem w d*pie.
- Co pani się stało?
- Mi nic, ale mojemu mężowi chyba ptaka urwało.
Oceń:
4 / 2

Kategoria: O Laskach
Dyrektor przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną z atrakcyjną blondynką, kandydatką na sekretarkę:
- Pisze pani na maszynie?
- Niestety, nie zdążyłam się jeszcze nauczyć.
- Zna pani stenografię?
- Ależ skąd!
- Orientuje się pani w pracy biurowej?
- Nie mam o niej zielonego pojęcia.
- Hmmmm... A mimo to mam przeczucie, że będę mógł Panią wykorzystać w pracy jako sekretarkę!
Oceń:
2 / 2

© humor.gomeo.pl