- Pies sołtysa jest świetnie wyszkolony - jak sołtys mówi "Burek chodź!" albo "nie chodź!", to Burek idzie albo nie idzie.
Dlaczego w Wąchocku brakło grzebieni?
- Bo sołtys zgubił 10 złotych i wszyscy przeczesują las.
Dlaczego sołtys Wąchocka chce zostać księdzem?
Bo nie stać go na wino.
- Dlaczego w Wąchocku nie je się kawioru w tubkach?
- Bo nikt nie może włożyć głowy do tubki!
- Jakiego zeza ma córka sołtysa w Wąchocku?
- Takiego, że jak płacze, to jej łzy po plecach ciekną!
Rankiem z ogrodu słychać krzyki:
-Zielonym do góry, zielonym do góry!
To mieszkańcy Wąchocka kładą murawę...
- Gdzie leży Wąchock?
- Trzy rzuty beretem od Starachowic.
- Dlaczego sołtys przyszedł na dworzec z drabiną?
- Bo się dowiedział, że żona przyjedzie piętrowym pociągiem.
- Dlaczego ostatnio oczy sołtysa wiszą na dębie?
- Bo sołtys powiedział "oczywiście".
- Dlaczego sołtys kupił żonie samochód bez silnika?
- Bo uważa, że miejsce kobiety jest w domu!