Idzie pijak obok płotu i walnął głową w wystającą gałąź, wiec zdenerwowany poszedł do domu i pyta żony:
- gdzie piła?
Ona odpowiada:
- ja nie piła.
Pyta ponownie:
- gdzie piła? (zdenerwowany)
Ona na to:
- ja nie piła.
Pyta:
- gdzie piła (podirytowany)
Odpowiada:
- u sąsiada.
Pyta:
- to czemu dała?
Odpowiada:
- bo piła.
Przychodzi pijak do knajpy i mówi do barmana:
- Daj wódkę bo zaraz się zacznie.
Przychodzi później i mówi:
- Daj wódkę bo zaraz się zacznie.
I znowu przychodzi i mówi:
- Daj bo zaraz się zacznie.
Barman wkurza się i mówi do pijaka:
- Dawaj kasę.
- No to się zaczęło!
Pijak do pijaka:
- Chodź ze mną pogratulować Stefanowi. Dziecko się mu urodziło.
- Tak? A co ma?
- Wyborową.
Stoi pijak na peronie, podchodzi kobieta i pyta:
- jaki to pociąg?
- niebieski!
- a dokąd?
- do polowy!
Lekarz pyta pacjenta:
- Czy często pan pije?
- Od czasu do czasu
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą do czasu aż ją zamkną.
Na ławce leży pijak.
Podchodzi do niego 2 policjantów i mówią:
- zapraszamy do poloneza
A pijak:
- nie dziękuje, nie umiem tańczyć.
Stoi dwóch kolesi pod sklepem jeden mówi do drugiego:
- wiesz co k**wa, szedłem sobie k**wa ulicą, a tu k**wa policja stoi i mnie k**wa zatrzymała.
No to drugi:
- Czy Ty cały czas musisz mówić k**wa?
- Jak nie powiem k**wa to mi się k**wa inne słowo wpierdoli.
Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP.
Podchodzi do kasy student i mówi:
- Połówkę do Radomia.
A pijaczek na to:
- A ja ćwiartkę na miejscu.
Baca popił na imieninach i na drugi dzień na kacu poszedł doić krowę.
Mówi do niej:
- Oj krasula jak mi się nie chce ciebie doić
A krasula się obraca i mówi:
- To ty trzymaj cycki a ja będę skakać.
Policjant łapie trzech pijaków.
W komisariacie na środku stawia krzesło i pyta pierwszego:
- Ile widzisz krzeseł?
- Dwa - mówi pierwszy.
Pyta drugiego.
- Ile widzisz krzeseł?
- Cztery - odpowiada drugi.
Pyta trzeciego.
- Ile widzisz krzeseł?
- A w którym rzędzie?