Polak, Niemiec i Rusek rozbijają się na wyspie i porywają ich tubylcy.
- Oszczędzimy was jeśli pokażecie nam coś czego nie mamy! - powiedział wódź.
Rusek wyjmuje swoją komórkę.
- Nic nowego.
Niemiec wyjmuje laptop.
- Nic nowego - mówi znowu wódź.
Polak wyjmuje pistolet.
- Co to być?
- Stać, bo będę strzelać!
Diabeł kazał przynieść Polakowi, Ruskowi i Niemcowi po jednym zwierzęciu.
Polak przyniósł psa i Diabeł kazał mu go zgwałcić.
Rusek przyniósł niedźwiedzia: gwałci go płacze i się śmieje.
Diabeł się go pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli.
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec idzie z jeżem.
Przez las idzie Niemiec, Rusek i Polak.
Opowiadają o swoich utalentowanych dzieciach.
Niemiec mówi, że jego dziecko dostaje cały czas piątki.
Rusek mówi, że jego dziecko dostaje cały czas szóstki.
Polak wkurwiony mówi, że jego dziecko jakby się zjebało to by zdechli.
Polak, Niemiec i Rus byli w wojsku na szkoleniu.
Musieli wybrać broń.
Rus wziął pistolet.
Kapitan kazał mu włożyć go do spodni.
Rus włożył.
Niemiec wziął hazukę.
Kapitan kazał mu włożyć ją do spodni.
Niemiec próbował. Nagle zaczął się śmiać.
Kapitan pyta:
- dlaczego się śmiejesz?
Bo polak czołgiem jedzie.
Jak nazywa sie mały Niemiec?
Mikroszkop
Polak, Niemiec i Rusek są u diabła.
Diabeł mówi:
- wypuszczę Was jeśli Wasze chu*e będą razem mierzyły 100 cm. Niemiec mierzy swojego = 50 cm.
Rusek mierzy swojego = 49 cm.
Polak mierzy swojego = 1 cm.
Diabeł ich wypuszcza.
Potem rozmawiają.
Niemiec mówi:
- gdyby nie moje 50 cm to byście nie przeszli.
Rusek mówi:
- gdyby nie moje 49 cm to byście nie przeszli.
Na to Polak opowiada:
- a gdyby mi nie stanął to Wy byście nie przeszli!
Jest Rosjanin, Niemiec i Polak.
Kłócą się czyjego pralka jest najbardziej wytrzymała.
Wchodzą na najwyższy budynek świata.
Pierwszy rzuca Rosjanin - drzwiczki odleciały.
Drugi rzuca Niemiec - tylko ryska na drzwiczkach.
Ostatni rzuca Polak - nawet ryski nie ma.
Rosjanin i Niemiec pytają:
-Jak to może być możliwe, że Twoja pralka jest cała?
-To proste, bo przecież , dłuższe życie każdej pralki to CALGON.
Polak, Rusek i Niemiec poszli na odludną wyspę.
Napotykają diabła i ten do nich przemówił:
- Macie złapać jakiegoś człowieka przez 5 godzin i pokazać mi go.
Niemiec sprzeciwił się:
- Ale to bezludna wyspa.
Ok. Mija 5 godzin i wracają.
Diabeł podchodzi do jednego z nich i mówi:
- Rusek pokaż kogo masz?
- Nic - wyjąkał.
Podchodzi do Niemca.
- Kogo ty masz?
- Nikogo
Został ostatni Polak.
Dwóch nie żyje a ten do niego:
- Kogo masz?
- Małpę.
- Dlaczego małpę?
- Bo ty jesteś małpą.
- Nie ja jestem człowiekiem.
Polak bardziej wkurzony mówi:
- Człowiek powstał z małpy patafianie!
Niemcy konsekwentnie odmawiają wzięcia udziału w inwazji na Irak.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Niemcy wzięłyby udział w inwazji pod warunkiem, że wcześniej ich wojska przeszłyby przez Polskę, Rosję, Francję i Anglię.
Polak, Czech i Niemiec idą korytarzem.
Nagle zobaczyli rój pszczół.
Przechodzi Niemiec - cały pogryziony.
Przechodzi Czech - cały pogryziony.
Przechodzi Polak z jednym ugryzieniem na policzku.
Reszta się pyta:
- Co się stało?
- Zabiłem jedną a reszta poszła na pogrzeb