Niemiec, Polak i Rusek myślą sobie kto ma grubszą teściową.
Niemiec mówi:
- Moja teściowa nie mieści się w drzwiach o średnicy 2 metrów.
Rusek na to:
- Moja teściowa nie mieści się na kanapie o średnicy 3 metrów.
Polak natomiast mówi:
- Gdy moja teściowa poszła do pralni oddać majtki, to powiedzieli, że spadochronów nie przyjmują...
Jadą sobie na motorach Polak, Niemiec i Rus.
Zatrzymał ich diabeł i mówi:
- Przejedźcie przez tą chmarę komarów to was puszczę.
Jedzie Rusek na KTM. Cały poszczypany, d*pa poszczypana
Jedzie Niemiec na ścigaczu. Cały poszczypany, d*pa poszczypana.
Jedzie Polak, jeździ tam 4 miesiące no i wrócił.
Diabeł mówi:
- Czemu nie jesteś poszczypany?
- Bo jechałem na komarku!
Polak, Rusek i Niemiec przyjechali do Czeczeni i widzą żebraka pod kościołem, który smaruje se kanapkę gównem.
Podchodzi do niego Rusek i pyta:
- Co bieda?
- No.
Rusek dał mu tam parę kopiejek.
Podchodzi Niemiec.
- Co bieda?
- No.
Dał mu tam parę euro.
Żebrak ucieszony z tego, że teraz polak mu coś da.
Polak pyta:
- Co bieda?
- No.
- To na ch*j tak grubo smarujesz.
Diabeł karze Niemcowi, Rusowi i Polakowi przynieść samochód inaczej wtrąci ich do piekła.
Polak przyniósł malucha, Rus Ferrari a Niemca jeszcze nie ma. Diabeł mówi:
- A teraz rozwalcie te samochody.
Polak walnął malucha - od razu się rozpadł.
Rus wali, wali w to Ferrari - nic. Nie rozwala się. Rus zaczyna płakać i śmiać się jednocześnie.
Diabeł pyta się:
- dlaczego śmiejesz się i płaczesz jednocześnie?
A Rus na to:
- płaczę bo wtrącisz mnie do piekła a śmieję się bo Niemiec przyjechał czołgiem.
Dwóch polaków jedzie do Niemiec po odbiór auta.
Nagle po jakimś czasie złapał ich gliniarz i mówi:
- Papiren
- No tak się składa, że nas okradli
- Was?
- No mnie i Mietka
Jest Rusek, Polak, Niemiec i diabeł.
Założyli się z diabłem kto wejdzie do jaskini gdzie straszy mućka...
Wchodzi Rusek - mućka bierz go - uciekł....
Wchodzi Niemiec - mućka bierz go - tez uciekł....
Wchodzi Polak - mućka bierz go - Polak rozpina rozporek - REXIO nie daj się...
Leci samolotem Polak, Niemiec i Rusek.
Nagle samolot dostał przeciążenia.
Każdy musiał coś wyrzucić.
Niemiec wyrzucił srebro i mówi:
- U nas tego dużo.
Rusek wyrzucił złoto i mówi:
- U nas tego dużo.
Polak wyrzucił bombę i mówi:
- U nas tego dużo.
Na 2 dzień przyjeżdża reporter do faceta i pyta się:
- Czemu pan płacze?
- Bo mi złoto córkę zabiło.
Podchodzi do kobiety i pyta się:
- Czemu pani płacze?
- Bo mi srebro zabiło męża.
Nagle podchodzi do dziecka i pyta się:
- Czemu ty się śmiejesz?
- Bo dziadek tak pierdnął aż stodoła się rozwaliła
Byli sobie Polak, Niemiec i Rusek.
Diabeł dał im psa i jeden kg kiełbasy.
Kazał im przez jeden miesiąc nauczyć coś psa.
Po miesiącu diabeł mówi do polaka:
- pokaż co robi Twój pies.
Umiał skakać, aportować, turlać się.
Później zwraca się do Niemca:
- co umie Twój pies?
- Umiał skakać, aportować i turlać się.
Później mówi do Ruska:
- a co umie Twój pies?
Rusek robił ostatni kęs kiełbasy, a pies do niego:
- Heniek daj trochę.
Idzie Polak, Niemiec i Rus, chcieli przejść przez most ale drogę im zastąpiła czarownica i powiedziała:
- Jeżeli chcecie przejść przez most to musicie wejść do klatki ze skunksami.
Wchodzi Rusek, siedzi 2 min. nie wytrzymał wychodzi cały zakadzony
Drugi Niemiec siedzi 5 min, wychodzi cały zakadzony
Wchodzi Polak, siedzi 10,20,30 min, pyta się mogę już wyjść?
- tak
- jak to zrobiłeś?
- skunks pierdnął mnie zaćmiło, ja pruknąłem skunksa zabiło!
Idzie Niemiec i Rusek na lody.
Niemiec dostał 2 kulki a Rusek z automatu.