Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Bacy
Baca siedzi przy przepaści i liczy :
- 255 ... 255 ... 255.
Przychodzi turysta i się pyta:
- Ej baca co tam liczysz?
Zanim baca odpowiedział turysta potkną się i spadł do przepaści. Baca liczy :
- 256 ... 256... 256
Oceń:
6 / 1

Kategoria: O Bacy
Przychodzi góral do bacy i mówi:
- Baco tam za twoją stodołą na twoich deskach chłopaki gwałcą twoją córkę.
Przerażony baca pobiegł sprawdzić, wraca po kilku sekundach i mówi:
-Ale mnie nabrałeś, to nie moje deski
Oceń:
9 / 2

Kategoria: O Bacy
Idzie sobie turysta jakimś wzgórzem i widzi bacę. Podchodzi bliżej, patrzy, a tam baca w rękach kota trzyma i go do wody wkłada, i wyjmuje, wkłada, i wyjmuje itd.
-Baco, co wy robicie? - pyta zdziwiony turysta.
-Piorę kota - odpowiada baca.
-Oj baco, kota się nie pierze.
-Pierze się, panocku, pierze.
Turysta poszedł sobie w góry, wraca po paru godzinach, patrzy,a baca siedzi smutny w tym samym miejscu co wtedy, a obok niego leży martwy, powyginany kot.
-Baco, mówiłem ci, że kota się nie pierze.
-Pierze się, pierze, ino się nie wyżyma.
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Bacy
Idzie baca przez połoniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia.
Stanął i kiwa głową z podziwem:
- Rożne ja wiatry widziałem, ale żeby babę spod chłopa wywiało?

Oceń:
2 / 5

Kategoria: O Bacy
Stary baca siedzi na przyzbie i patrzy na przechodząca Jagnę.
- Chodź no Jagna, pokochamy się...
- A co wy też baco, do kościoła idę!
Mija pięć minut i Jagna wraca.
- Wicie baco, tak se myślę. Kościół stał i stać będzie, a z wami to już różnie bywo...
Oceń:
10 / 3

Kategoria: O Bacy
Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
- Mom.
- Za ile?
- Dwiście.
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
- Panocku, ale tu jest piknie.
- No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
- Tu nimo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble. Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy:
- Baco, tu nie miało być żadnych dzieci!
- Dzieci?! To są skur*ysyny nie dzieci!

Oceń:
7 / 3

Kategoria: O Bacy
Pytają górala:
- Jaki jest twój ulubiony ptak baco?
- Ozeł.
- Dlatego, że w górach żyje?
- Ni, dlatego, ze nos mo taki pikny.
Oceń:
4 / 2

Kategoria: O Bacy
Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się Gazdy:
- Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z tą Gaździną, przecież
żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Gazda na to odpowiada:
- A bo Panie sędzio, ja się z nią nie zgadzam seksualnie !
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, Gazdo, gadacie! Cała wieś się zgadza , a tylko Wy nie?!
Oceń:
4 / 0

Kategoria: O Bacy
Przyszedł baca do spowiedzi.
- Proszę księdza, zgrzeszyłem...
- Jak synu?
- Szedłem sobie przez łąki i widzę piękną damę. Podkradłem się, przewróciłem ją, no i długo kopulowaliśmy.
- To wielki grzech synu.
- To jeszcze nic, na to wszystko patrzyli jej rodzice, bracia, siostry, ciotki, wujowie, kuzynostwo i sąsiedzi.
- Jak to? I nic nie powiedzieli! - pyta ksiądz.
- Powiedzieli: Beeeeeeeeee
Oceń:
8 / 0

Kategoria: O Bacy
Siedzi baca na drzewie i tnie ręczna piłką do drewna, gałązkę na której siedzi.
Obok przechodził turysta i do bacy:
-Bacu nie tnijcie, bo spadniecie z drzewa.
- Nie spadnę.
Więc turysta poszedł dalej...
A Baca tnie i tnie...
Lecz po jakimś czasie spadł i tak powiedział:
- Jakiś prorok cy co???
Oceń:
1 / 1

© humor.gomeo.pl