Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Polityce
Pot spływał po nim od stóp do głów.
Oceń:
1 / 4

Kategoria: O Polityce
Obyczaj nakazuje, że kapitan spuszcza się ostatni.
Oceń:
1 / 2

Kategoria: O Polityce
Na łące leżała Zosia, a przez jej środek płynął strumień.
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Polityce
Ludność Italii wzrasta szybko dzięki odwadze jej mieszkańców.
Oceń:
2 / 2

Kategoria: O Polityce
Kiedy ojciec wracał z koniem do domu, to chłopcy pchali mu do pyska skórki od chleba.
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Polityce
Pierwsi Słowianie, gdy chcieli rozpalić ogień, pocierali krzemień o krzemień, a pod spód kładli stare gazety.
Oceń:
0 / 1

Kategoria: O Polityce
Hrabia do Jana:
- Janie, przysuń tu fortepian!
- Tak jest jaśnie hrabio. Będzie pan grał?
- Nie, ale zostawiłem tam cygaro.
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Polityce
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
Oceń:
1 / 1

Kategoria: O Polityce
Pewnego wieczoru lord John wpada na herbatkę do lorda Toma. Siedzą i piją w milczeniu, aż John pyta:
- A gdzie lady Mary?
- Lady Mary leży na górze - odpowiada lord Tom.
- W takim razie wpadnę do niej na chwilę - mówi wstając lord John. Wchodzi po schodach i znika w jednym z pokoi. Po dłuższej chwili wraca, dyskretnie poprawia garderobę i siada w milczeniu naprzeciw lorda Toma.
Rozmowa nie klei się, więc unosi filiżankę do ust i łyka odrobinę herbaty. Po czym, wykrzywiając się z niesmakiem, mówi:
- Zimna jakaś!
Na to lord Tom odpowiada z flegmą:
- No cóż, nic dziwnego, już trzy dni jak nie żyje...
Oceń:
0 / 0

Kategoria: O Polityce
Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to:
- Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani.
- Kto tak powiedział?
- Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani.
Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
- Co, i mój mąż ci tak powiedział?
- Nie, ogrodnik!
Oceń:
1 / 0

© humor.gomeo.pl