Czemu blondynka boi się zasiąść przy komputerze?
Bo wpadnie w sieć internetową, a jak nie to myszka ją pogryzie.
- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Yeti ktoś, kiedyś, podobno widział...
Siedzi blondynka przy oknie, mąż się pyta:
- Jaka jest pogoda?
- Nie wiem bo jest mgła i deszcz.
Jaka jest różnica między ogniskiem a blondynka?
- Ognisko jest jaśniejsze, ale blondynkę łatwiej rozpalić.
Blondynka chwali się blondynce:
- Wiesz moja mama kupiła mi nową sukienkę na literę F .
- Fioletową ?
- Nie.
- Figową?
- Nie.
- Poddaję się, jaką?
- F kratkę.
Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi:
- Poproszę lotnika.
- Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora.
- O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem.
- Dlaczego blondynka nie może przedstawić przewodu doktorskiego?
- Bo nie wie, ile metrów przewodu kupić.
Co mówi blondynka, gdy stanie przed lustrem po ufarbowaniu włosów?
- Proszę się przesunąć, pani mi zasłania.
- Co ma wspólnego blondynka z przekładem literackim?
- Tak, jak przekład - im piękniejsza, tym mniej wierna.
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boya hotelowego:
-Co ty sobie myślisz, że jak jestem blondynką, to możesz mnie wsadzić do tak małego pokoju?!
Boy na to:
-Ależ proszę pani, przecież dopiero jedziemy windą!