Spotyka się dwóch kolegów na lunchu:
- Czy ty wiesz że moja żona to potrafi o jednej sprawie gadać przez cały wieczór? - skarży się pierwszy.
- A moja żeby gadać przez cały wieczór to nawet sprawy nie potrzebuje...
Kierownik do pracownika:
- Czy lubi pan spocone dziewczyny?
- No, nie bardzo...
- A ciepłą wódkę?
- Też nie.
- To po jaka cholerę chce pan urlop w lipcu?
Malarz: - Pewien Amerykanin obiecał mi dać za ten obraz milion dolarów.
Klient: - Być może, ale ja mogę dać panu zaledwie 10 tyś. zł
Malarz: - Bierz pan. Nie można pozwolić, żeby nasze arcydzieła opuszczały kraj.
- Pamiętaj o ubogich zwykł mawiać znany milioner Rockefeller.
- Dlaczego? - spytał go kiedyś młody adept biznesu.
- Bo to jedna z niewielu rzeczy, które czynią cię szlachetnym, a nic nie kosztują.
Spotyka się dwóch przyjaciół:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- Zazdroszczę, fajne zajęcie!
- Fajne, fajne, ale jaka konkurencja!
Rozmawiają dwaj koledzy pracujący w tej samej firmie:
- Wiesz wkurzył mnie dziś ten co nami dyryguje
- Ja wolę obcować z człowiekiem niż szefem
- Co sugerujesz?
- Są przyjacielu 2 gatunki: człowiek i szef
- A ja myślałem że w firmach rządzą ludzie.Ach...!
Do agencji reklamowej wpada facet z wielkimi planszami, rzuca na stół tysiące projektów;
Pani z agencji szyderczym głosem:
- I co? Pewnie ma być na jutro?
Facet:
- Jakbym k...a chciał na jutro, to bym przyszedł jutro.
Kto ty jesteś??
- robol mały
Jaki znak twój??
- dwa pedały
Czym się trudnisz ??
- blachę gnę
Gdzie to robisz ??
- w komforcie!!
Czym twa praca ??
- h*******ą jak nie robię to se gwizdom!!
Grupa handlowców przyjechała do fabryki prezerwatyw.
Zwiedzających oprowadza dyrektor fabryki, a wokół niego uwija się spora grupka dzieci. Ktoś pyta:
- Czy to pana dzieci? To nie najlepsza reklama pańskiego zakładu.
- To nie reklama... To reklamacje!
- Co robi Japończyk, gdy chce otrzymać podwyżkę?
- Pracuje jeszcze lepiej niż dotychczas.
- A co robi Polak, gdy chce dostać podwyżkę?
- Strajkuje.