Do bacy na letnisko przyjechał turysta z Warszawy.
- Nazywam się Jan Sraczka - przedstawi się turysta.
- Oj, to rzadkie macie nazwisko panocku, rzadkie...
Wyprowadził młody żonkiś Góral swoją młodą żoneczkę na szczyt góry i mówi:
- Popatrz sobie na te piękne widoki i zapamiętaj jak najwięcej z tego krajobrazu ,bo ino przez cołki miesiąc,będzies oglądała ino biały sufit!!!
Stara góralka przycupnęła za stodołą w wiadomym celu. Zauważył ją stojący nieopodal baca i krzyczy:
-Widzę wos!
-Jo też nie ślepa! - odkrzyknęła góralka
Pewien turysta mówi do górala:
- Ale macie tu piękne widoki.
Góral odpowiada:
- E tam,nie widzę, bo mi góry zasłaniają.
Przed ślubem Baca pomalował sobie członka na zielono i myśli sobie tak:
"Jak o nic moja zonecka nie spyto yo jest ino dziołcha porządna - a jak spyto cemu taki zielony to dam w pyscysko i spytom: A gdziez ty scierwo innego widziałaś?!!!
Jak nazywają się ładne kobiety w Niemczech?
- Turystki.
Co to jest:
- 100 osób, z tego 98 myśli o piciu, a dwoje o seksie?
Wesele.
- 100 ludzi, z tego 100 myśli o piciu?
Złote wesele.
100 osób z czego 100 myśli o seksie?
- Impreza firmowa.
Czym się różni opona od murzyna
odp. tym że jak założymy na oponę łańcuch to nie rapuje :D
Czym się różni teściowa od piwa?
- Niczym... To i to dobre, gdy zimne.
Jak się nazywa najnowszy gaz szlachetny?
- Dwupierdzian kapustny.