Polak,Rusek i Niemiec kłócą sie kogo King-Kong jest większy.
-Mój King-Kong jak wyciągnie ręce to dotyka wierzowce.-mówi niemiec
-Mój King-Kong jak wyciągnie ręce to dotyka dwóch planet-mówi rusek
-Rusek , te Planety są ciepłe ?
-Tak
-To nie planety pało ! to jaja mojego King-Konga...-Mówi Polak
Najkrótszy żart o Polsce:
-Polska gola
Polak, Rusek i Niemiec jadą pociągiem.
Rusek i Niemiec wymyślili zawody na najlepszego złodzieja.
Po krótkiej namowie Polak także dołącza.
Najpierw Niemiec zgasił i zapalił światło- ukradł butelkę wódki.
Potem Rusek zgasił i zapalił światło- ukradł portfel 62- letniej babci.
Na koniec Polak zgasił i zapalił światło.
- Żaden z Ciebie złodziej, nic nie ukradłeś!- mówi Rusek i Niemiec.
Po 5 sekundach wchodzi załamany konduktor i mówi:
- K....! Ktoś podpierdolił nam tory!
Polak,Rusek i Niemiec lecą z diabłem samolotem. Diabeł wpadł na pomysł kto zrzuci pralkę i pralka się nie rozwali to dostanie życie wieczne.Niemiec zrzucił pralkę - pralka się rozwaliła Rusek zrzucił pralkę - pralka się rozwaliła, Polak zrzucił pralkę pralka się nie rozwaliła. Diabeł się spytał polaka :Jak ty to zrobiłeś?Polak na to dłuższe życie każdej pralki to kalgon.
Idzie Rus,Czech,i Polak.Spotykają diabła.Diabeł mówi-kto wypije pięć litrów wody, i wytrzyma tydzień bez korzystania z toalety to dostanie co będzie chciał.
Miną tydzień.
Mówi do diabła Rus:
Nie wytrzymałem.
Mówi Czech:
Nie wytrzymałem.
Na to Polak:
Wytrzymałem.!
Diabeł pyta-
jak to zrobiłeś?
Polak na to:
Bo kropelka sklei,sklei że się pupa nie rozklei.
Idzie Polak,Niemiec i Rusek.Chcą przejść przez most,ale spotkali diabła.
- Przejdziecie tędy jak was nie ugryzie żadna czerwona mrówka.
Idzie Rusek,nie przeszedł.Idzie Niemiec,nie przeszedł,idzie Polak,przeszedł!
- Jak to zrobiłeś?
- Zgniotłem niechcący jedną mrówkę, no a reszta poszła ją pochować.
Idą Polak,Rusek i Niemiec przez las.
Spotykają diabła i on im karze przynieść coś brązowego.
Polak przynosi czekoladę,Niemiec drewno,a rusek nie wrócił.
Diabeł karze im zjeść to przynieśli.
Polak szybko zjadł i idzie dalej.
Niemiec je,je,je...
Nagle płacze i śmieje się.
Diabeł pyta:
- Dlaczego płaczesz???
- Bo nie mogę zjeść więcej.
- A dlaczego się śmiejesz??-pyta diabeł.
- Bo Rusek niesie g*wno.
Diabeł złapał Polaka, Ruska i Niemca i mówi:
- Willa z basenem, najnowszy mercedes i konto w szwjcarskim banku dla tego kto wykona trzy zadania.
1. wytrzymać 10 minut w klatce ze skunksem
2. uścinąć łapę niedźwiedziowi
3. zadowolić murzynkę
Pierwszy w chodzi Niemiec i po pięciu minutach wychodzi obrzygany i zapłakany, drugi wchodzi Polak i po 8 minutach wychodzi obrzygany i zapłakany. Trzeci wchodzi Rusek i 9 minutach wychodzi obrzygany i zapłakany skunks. Zanim wychodzi lekko się zataczając Rusek. Diabeł pyta:
- Jak żeś to zrobił
- Akurat musiałem przewinąć onuce, bo mi jakiś kamyk się zaplątał i nawet nie widziałem jak ten skunks wyszedł
- No to idź wykonaj resztę
- Po dziesięciu minutach Rusek wychodzi z klatki od niedźwiedzia i pyta:
- Gdzie ta Murzynka co jej miałem łapę uścisnąć?
Polak,Rusek i Niemiec spotkali diabła na moście diabeł mówi do nich:
-Jeśli zadacie mi zagadkę na którą nie umiem odpowiedzieć to was przepuszczę
Pierwszy mówi Rusek:
-Ile waży most na którym stoimy?
-pfff to proste tonę
Rusek zawraca.Następny mówi Niemiec;
-Co to jest rano ma 4 nogi po południu 2 a wieczorem 3?
-niema nic prostszego to człowiek.
Niemiec zawraca się.Ostatni mówi Polak.
Bierze sitko.Puścił w nie bąka i mówi do diabła:
-Jak takiś mądry to powiedz którą dziurką wyleciało?
-Yyyy...Możesz przejść
Idą Polak Rus i Niemiec spotykają kobietę,która smaruje chleb kurzymi odchodami. Pierwszy odzywa się Rus i mówi:
- Dlaczego kobieto chleb kurzymi odchodami smarujesz?
Na to kobieta:
-Oj panie bida je bida ..
Rus dał kobiecie 50 zł i poszedł.
Idzie Niemiec i mówi:
- Dlaczego kobieto chleb kurzymi odchodami smarujesz ?
Na to kobieta:
- Oj panie bida je bida..
Niemiec dał jej 50 zł i poszedł.
Następny przechodzi Polak i pyta:
- Dlaczego kobieto chleb kurzymi odchodami smarujesz?
A na to kobieta, myśląc że Polak tez da jej 50 zł:
-Oj bida panie bida ..
-To po cóż tak grubo smarujesz?!