Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
Inne
Wspomnienia kawalera:
Gdy bywałem na weselach stare ciotki zawsze poklepywały mnie po ramieniu mówiąc: "Nie przejmuj się będziesz następny".
Przestały tak robić, gdy ja także poklepywałem je i mówiłem to samo, tylko na POGRZEBACH!
Gdy bywałem na weselach stare ciotki zawsze poklepywały mnie po ramieniu mówiąc: "Nie przejmuj się będziesz następny".
Przestały tak robić, gdy ja także poklepywałem je i mówiłem to samo, tylko na POGRZEBACH!
Kategoria:
Inne
Puk!!!!PUK!!!!...
- Kto tam?
- Satanista!!
- Nie wierzę!!
- Jak Boga kocham!
- Kto tam?
- Satanista!!
- Nie wierzę!!
- Jak Boga kocham!
Kategoria:
Inne
Dawno temu był sobie miś i zając.
Pewnego dnia miś pijaczek siedział przy drodze i pił piwo.
Wtem przejeżdżał zając nowiutkim samochodem.
Miś pyta:
- skąd masz takie auto?
- sie pracuje to się ma!
Następnego dnia miś znowu delektuje się piwkiem i akurat przejeżdża zając nowiuteńkim motorem.
Miś się pyta:
- skąd masz taki motor?
- sie pracuje to się ma.
Gdy trzeciego dnia Zając jedzie swoim motorem słyszy straszny hałas...
...patrzy w górę i widzi misia w rakiecie odrzutowej i pyta:
- skąd masz taka rakietę?
- sprzedałem wszystkie butelki!
Pewnego dnia miś pijaczek siedział przy drodze i pił piwo.
Wtem przejeżdżał zając nowiutkim samochodem.
Miś pyta:
- skąd masz takie auto?
- sie pracuje to się ma!
Następnego dnia miś znowu delektuje się piwkiem i akurat przejeżdża zając nowiuteńkim motorem.
Miś się pyta:
- skąd masz taki motor?
- sie pracuje to się ma.
Gdy trzeciego dnia Zając jedzie swoim motorem słyszy straszny hałas...
...patrzy w górę i widzi misia w rakiecie odrzutowej i pyta:
- skąd masz taka rakietę?
- sprzedałem wszystkie butelki!
Kategoria:
Inne
Facetowi urodziło się dziecko i ciągle je fotografuje.Pielęgniarka pyta:
-Ale radość,co?Pierwsze dziecko?
-Nie,trzecie,ale pierwszy aparat!
-Ale radość,co?Pierwsze dziecko?
-Nie,trzecie,ale pierwszy aparat!
Kategoria:
Inne
Idzie słoń i mrówka przez pustynię.
Słoń mówi:
-a może pobawimy się w szukanie?
-dobra ale ty szukasz.
Słoń szukał i szukał, aż wreszcie usiadł i powiedział:
-mam Cię w d*pie.
Mrówka:
-a skąd wiesz? Podglądałeś!
Słoń mówi:
-a może pobawimy się w szukanie?
-dobra ale ty szukasz.
Słoń szukał i szukał, aż wreszcie usiadł i powiedział:
-mam Cię w d*pie.
Mrówka:
-a skąd wiesz? Podglądałeś!
Kategoria:
Inne
Kowboj przyjechał nad staw i łowi ryby.
Po chwili złowił złotą rybkę.
Rybka mówi do kowboja:
- Jak mnie puścisz to spełnię twoje trzy życzenia.
Kowboj puszcza rybkę.
- Teraz twoje życzenia.
Chcę być kuloodporny.
Chcę mieć bańkę koniaku i żeby się nigdy koniak nie skończył.
Chcę mieć takiego jak ten koń za mną.
Rybka spełniła życzenia.
Przyjeżdża do domu i mówi do żony:
- Kochanie zobacz. Leje do wanny koniak i leje. Wanna jest już pełna a koniak leje się dalej.
To jeszcze nic.
Daje jej pistolet i mówi:
- Strzelaj.
Żona strzela i nic.
kule świstają, a kowboj żyje.
To jeszcze nic, patrz teraz.
Rozpina rozporek, a żona mówi:
- Ale pipa.
Po chwili złowił złotą rybkę.
Rybka mówi do kowboja:
- Jak mnie puścisz to spełnię twoje trzy życzenia.
Kowboj puszcza rybkę.
- Teraz twoje życzenia.
Chcę być kuloodporny.
Chcę mieć bańkę koniaku i żeby się nigdy koniak nie skończył.
Chcę mieć takiego jak ten koń za mną.
Rybka spełniła życzenia.
Przyjeżdża do domu i mówi do żony:
- Kochanie zobacz. Leje do wanny koniak i leje. Wanna jest już pełna a koniak leje się dalej.
To jeszcze nic.
Daje jej pistolet i mówi:
- Strzelaj.
Żona strzela i nic.
kule świstają, a kowboj żyje.
To jeszcze nic, patrz teraz.
Rozpina rozporek, a żona mówi:
- Ale pipa.
Kategoria:
Inne
Dlaczego wyginęły dinozaury?
Bo Chuck Norris trenował kopnięcie z półobrotu.
Bo Chuck Norris trenował kopnięcie z półobrotu.
Kategoria:
Inne
Siedzą dwa wampiry w szopie.
Jeden powiedział:
- Jestem głodny.
Na to drugi:
- Ja też - i wyleciał przez okno.
Pierwszy postanowił pilnować szopy.
Kiedy drugi przyleciał miał zakrwawione kiełki:
- Zjadłem jednego wieśniaka.
- Skoro ty możesz, to i ja chcę!
Wraca, ma usta we krwi.
- Zjadłem dwóch wieśniaków! - chwalił się.
- Skoro ty zjadłeś dwóch, to ja też chcę.
Poleciał, wraca, cała twarz we krwi.
- To ile ty tych wieśniaków zjadłeś??!!
- Ani jednego, ze schodów spadłem!
Jeden powiedział:
- Jestem głodny.
Na to drugi:
- Ja też - i wyleciał przez okno.
Pierwszy postanowił pilnować szopy.
Kiedy drugi przyleciał miał zakrwawione kiełki:
- Zjadłem jednego wieśniaka.
- Skoro ty możesz, to i ja chcę!
Wraca, ma usta we krwi.
- Zjadłem dwóch wieśniaków! - chwalił się.
- Skoro ty zjadłeś dwóch, to ja też chcę.
Poleciał, wraca, cała twarz we krwi.
- To ile ty tych wieśniaków zjadłeś??!!
- Ani jednego, ze schodów spadłem!
Kategoria:
Inne
Przy ognisku siedzą: Winnetou, Old Shatterhand i Inczuczuna i palą fajkę pokoju.
W pewnym momencie Winnetou wstaje i odchodzi w mrok.
Po chwili słychać:
- ŁUP! Aua!!!
Winnetou wraca z ogromnym guzem na czole.
Nic jednak nie mówi, tylko siada przy ognisku i pali dalej fajkę. Po chwili wstaje Inczuczuna i odchodzi w ciemność.
I znów słychać:
- ŁUP! Aua!
Inczuczuna wraca z ogromnym guzem na czole.
Jest jednak indiańskim wodzem, więc spokojnie i bez słowa siada przy ognisku gdzie pali swoją fajkę.
Widząc to Old Shatterhand wstaje i rusza w ciemność.
I znów słychać:
- ŁUP! Aua!!!
Old Shatterhand wraca do ogniska z ogromna bulą na czole i siada przy ognisku bez słowa.
Widząc to Winnetou mówi do Old Shatterhanda:
- Widzę, że mój biały brat też nadepnął na te cholerne grabie.
W pewnym momencie Winnetou wstaje i odchodzi w mrok.
Po chwili słychać:
- ŁUP! Aua!!!
Winnetou wraca z ogromnym guzem na czole.
Nic jednak nie mówi, tylko siada przy ognisku i pali dalej fajkę. Po chwili wstaje Inczuczuna i odchodzi w ciemność.
I znów słychać:
- ŁUP! Aua!
Inczuczuna wraca z ogromnym guzem na czole.
Jest jednak indiańskim wodzem, więc spokojnie i bez słowa siada przy ognisku gdzie pali swoją fajkę.
Widząc to Old Shatterhand wstaje i rusza w ciemność.
I znów słychać:
- ŁUP! Aua!!!
Old Shatterhand wraca do ogniska z ogromna bulą na czole i siada przy ognisku bez słowa.
Widząc to Winnetou mówi do Old Shatterhanda:
- Widzę, że mój biały brat też nadepnął na te cholerne grabie.
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025