Klient rozwiązuje krzyżówkę i pyta innego:
-Otwór u baby na literę P.
-Poziomo czy pionowo.
-Poziomo.
-To pisz "pysk".
Dziadek do babki po stosunku:
- Ale ty masz twardą błonę.
- Jak bym wiedziała, że jeszcze możesz to bym rajtki zdjęła.
Przychodzi baba do dentysty i staje w drzwiach.
On tak na nią patrzy i mówi:
- A co Pani jest?
- A bo panie doktorze mi się wydaje, że jestem ćmą.
- Ale psychiatra przyjmuje piętro wyżej!
- Ale tylko u pana było jasno.
W ciemnym przedziale kolejowym:
- Co za bezczelność! Czyja to ręka?!
- Psssst... Niechże pani tak nie krzyczy. Czy mam zabrać rękę?
- Co się pan tak zaraz obraża? Nie wolno nawet zapytać czyja to ręka?
Mówi brzydki do ładnego:
- Dlaczego dziewczyny na ciebie lecą, a na mnie nie?
- Wsadź sobie kartofel w gacie i przejdź się po plaży.
Następnego dnia brzydki spotyka ładnego i mówi, że nic to mu nie pomogło i że dziewczyny jeszcze bardziej się z niego śmieją.
Ładny się pyta:
- A gdzie go włożyłeś z przodu czy z tyłu?
Widzi baba faceta z rozsuniętym rozporkiem i mówi :
- Sklep się panu otworzył.
- To może chce pani porozmawiać ze sklepikarzem, hehe?
- Na razie to ja widzę magazyniera, jak śpi na worach !
Przychodzi baba do lekarza i lekarz mówi:
- Mam dla pani 2 złe wiadomości.
- Jakie?
- Już niedługo pani odejdzie z tego świata.
- O Boże!!! A ja mam tyle rzeczy do zrobienia przed śmiercią! A ile mam jeszcze czasu?
- Miesiąc i jeden dzień.
- Uff! Zdążę wszystko zrobić i zostanie mi 1 dzień dla siebie. A ta druga zła wiadomość?
- Powinienem to pani powiedzieć miesiąc temu.
Przychodzi baba do lekarza z okularami na brzuchu.
Lekarz się pyta:
- Dlaczego ma pani okulary na brzuchu?
- Sam pan mówił, że mam ślepą kiszkę.
Mówi jedna blondynka do drugiej:
- Patrz jak Kaśka zbrzydła, aż miło popatrzeć.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam duży problem!
- Proszę mówić i się nie krępować.
- No dobrze, bo jak zdejmuję biustonosz to mi piersi do góry idą a jak zakładam to na dół!
Lekarz kazał pokazać.
Po kilkunastu razach kobieta w końcu pyta:
- Panie doktorze i co? Co mi jest?
- Powiem pani szczerze, nie mam bladego pojęcia ale to jest cholernie zaraźliwe!