Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Laskach
Kobieta siedzi obok mężczyzny na wykładzie.
Nagle czuje, iż trąca on o jej kolano.
Spogląda więc na niego i mówi:
- Potrzebujesz czegoś? Jakieś notatki chcesz może?
A koleś na to:
- Co? A nie, nie... Tylko wora od nogi odklejałem.
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Laskach
Przychodzi baba do lekarza:
- Powinna pani jeść dużo owoców i to najlepiej bez obierania.
Baba dziękuje za diagnozę i zbiera się do wyjścia.
- A tak a propos, jakie owoce pani jada najczęściej?
- Orzechy.
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Laskach
Przychodzi szkielet baby do lekarza.
Po długim badaniu baba pyta zaniepokojona:
- Panie doktorze, czy to coś poważnego?
- Jeszcze nie wiem, trzeba zrobić prześwietlenie.
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Laskach
Przychodzi baba do lekarza i się skarży:
- Panie doktorze, ludzie mi do okien zaglądają!
- To nic dziwnego.
- Ale ja mieszkam na 10 piętrze.
Oceń:
3 / 1

Kategoria: O Laskach
Małgosia do mamy:
- Mamo! Idę na dwór.
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie z tą Kaśką z Browarnej.
Oceń:
4 / 0

Kategoria: O Laskach
Przychodzi baba do lekarza, rozbiera się i siada okrakiem na radiu.
Lekarz się pyta:
- Co pani robi?
- Za chwilę Skiba będzie pier**lił!
Oceń:
0 / 1

Kategoria: O Laskach
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ja tu przyszłam, bo baba nie chciała, żeby ją wyśmiali.
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Laskach
Baba umarła i nie przychodzi już do lekarza, więc lekarz udaje się na jej grób. I słyszy zduszony głos:
- Panie doktorze, ma pan coś na robaki?
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Laskach
Dwóch ledwie odrosłych od ziemi chłopców ogląda się za atrakcyjną dwudziestolatką.
- Popatrz - mówi jeden z nich - musiała być całkiem całkiem jak była młoda.
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Laskach
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na złe samopoczucie.
Lekarz ją bada i wygląda na to, że wszystko gra.
No, ale kobieta się skarży dalej.
Na bóle głowy, brzucha i koniecznie chce dowiedzieć się przyczyny.
Lekarz się zamyślił.
Po chwili wziął szklankę i kazał nasikać kobiecie do szklanki.
Nasikała. Lekarz wziął szklankę pod światło.
Spróbował. Tu też wszystko gra.
Myśli, myśli. Nagle się zerwał, wziął kaczkę lekarską.
Nasrał do niej, zamieszał łyżeczką i mówi do kobiety, żeby spróbowała.
Na co kobieta z oburzeniem:
- Panie doktorze!
- Już wiem! BRAK APETYTU!
Oceń:
1 / 3

© humor.gomeo.pl