- Kiedy wy dziewczyny, mówicie "nie" to czy na prawdę macie to słowo na myśli?
- Nie.
Dziewczyna się pyta chłopaka:
- Będziesz moim boyem?
On na to:
- Nie! Będę za Ciebie nosił rzeczy.
Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz pyta:
- Co Pani dolega?
- Mój mąż.
Przychodzi baba do lekarza i już od progu skacze na WYPROSTOWANYCH nogach.
Lekarz się pyta:
- Co się pani stało?
- No przecież mówiłam, że spirala będzie za długa.
Przychodzi baba do lekarza z mieczem w plecach.
Lekarz się pyta:
- co się pani stało?
A baba wyciąga miecz z pleców i mówi:
- HIMEN!
Jedzie babcia rowerem i cieszy się że się jej koło kręci.
Wchodzi baba do lekarza i jeb w drzwi.
Wyszła baba z grobu i poszła do lekarza.
Weszła do gabinetu bez kolejki i położyła się na ziemi.
- Co mi się tu pani rozkłada i wchodzi bez kolejki!
- A co mam gnić w poczekalni?
Późną porą wraca student z zajęć i od progu prosi o kolację.
Jego dziewczyna, tyłem oparta o piec kaflowy, rzecze:
- Właśnie ci ją podgrzewam.
Przychodzi kobieta do lekarza:
- Panie doktorze żyję w takim stresie, że nie wyrabiam psychicznie, co robić?
- Droga pani proszę kupić sobie dres i wyjechać do sanatorium tam pani odpocznie a stres minie.
Po miesiącu wraca, spotyka lekarza szczęśliwa woła:
- PANIE DOKTORZE! ANI STRESU, ANI DRESU, ANI OKRESU ANI ch*ja ADRESU.......