Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
O Zwierzątkach
Dwie sarenki się kłócą:
Pierwsza: A ty jesteś brzydka!
Druga: A ty za to głupia!
Zaczęły się bić i spadły z urwiska...
Jaki z tego morał mamy?
-Że sarenki nie gadają!
Pierwsza: A ty jesteś brzydka!
Druga: A ty za to głupia!
Zaczęły się bić i spadły z urwiska...
Jaki z tego morał mamy?
-Że sarenki nie gadają!
Kategoria:
O Zwierzątkach
Dwaj mężczyźni mieli dostać bardzo dużo pieniędzy za schwytanie bardzo rzadkiego gatunku wiewiórki.
Pojechali do Niemiec.
Gdy ją znaleźli myśleli, jak ją przewieść przez granicę.
Jeden z nich wsadził ją do gaci.
Gdy przejechali przez granicę zaczął robić się siny.
Nagle skręcili do lasu i tam mężczyzna zabił ją.
Drugi się pyta:
- Dlaczego ją zabiłeś?
- Jak zrobiła z mojego pen*sa gałązkę wytrzymałem, jak zrobiła z mojego tyłka dziuplę wytrzymałem, jak zrobiła z moich jaj orzeszki wytrzymałem. Ale nie wytrzymałem gdy chciała orzeszki wsadzić do dziupli.
Pojechali do Niemiec.
Gdy ją znaleźli myśleli, jak ją przewieść przez granicę.
Jeden z nich wsadził ją do gaci.
Gdy przejechali przez granicę zaczął robić się siny.
Nagle skręcili do lasu i tam mężczyzna zabił ją.
Drugi się pyta:
- Dlaczego ją zabiłeś?
- Jak zrobiła z mojego pen*sa gałązkę wytrzymałem, jak zrobiła z mojego tyłka dziuplę wytrzymałem, jak zrobiła z moich jaj orzeszki wytrzymałem. Ale nie wytrzymałem gdy chciała orzeszki wsadzić do dziupli.
Kategoria:
O Zwierzątkach
Spotykają się trzy rekiny, jeden mówi:
- Wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj mi się odbija jego perfumami.
- To jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem ruska i do dzisiaj nie mogę płynąć prosto.
- To i tak nic - mówi trzeci - ja 2 tygodnie temu zjadłem polskiego posła, łeb miał taki pusty, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!
- Wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj mi się odbija jego perfumami.
- To jeszcze nic - mówi drugi - ja tydzień temu zjadłem ruska i do dzisiaj nie mogę płynąć prosto.
- To i tak nic - mówi trzeci - ja 2 tygodnie temu zjadłem polskiego posła, łeb miał taki pusty, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!
Kategoria:
O Zwierzątkach
Wchodzi koń do pubu, zamawia sobie piwo.
- Należy się 15 złotych - Informuje barman.
Koń płaci i sączy sobie powoli przy ladzie.
- Nieczęsto widujemy tu konie - zagaduje zaciekawiony barman.
- Nic dziwnego. 15 złotych za piwo!
- Należy się 15 złotych - Informuje barman.
Koń płaci i sączy sobie powoli przy ladzie.
- Nieczęsto widujemy tu konie - zagaduje zaciekawiony barman.
- Nic dziwnego. 15 złotych za piwo!
Kategoria:
O Zwierzątkach
Dwa koguty chodzą po mieście i strasznie się nudzą.
Jeden z nich w końcu mówi:
- Chodź do garmażerii pooglądamy sobie gołe kurki.
Jeden z nich w końcu mówi:
- Chodź do garmażerii pooglądamy sobie gołe kurki.
Kategoria:
O Zwierzątkach
Co myśli kura uciekająca przed kogutem?
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika żeby nie pomyślał ze łatwa jestem.
"Zrobię jeszcze trzy okrążenia dookoła kurnika żeby nie pomyślał ze łatwa jestem.
Kategoria:
O Zwierzątkach
Dwa ptaki siedzą na gałęzi.
Obok nich z gałęzi skacze żółw i próbuje latać.
W pewnym momencie jeden ptak mówi do drugiego:
- Ty Zdzisiek może mu powiemy, że został adoptowany.
Obok nich z gałęzi skacze żółw i próbuje latać.
W pewnym momencie jeden ptak mówi do drugiego:
- Ty Zdzisiek może mu powiemy, że został adoptowany.
Kategoria:
O Zwierzątkach
Spotykają się dwie żmije.
Jedna pyta się drugiej:
- Czy my jesteśmy jadowite?
- A czemu pytasz? - mówi druga.
- Bo ugryzłam się w język.
Jedna pyta się drugiej:
- Czy my jesteśmy jadowite?
- A czemu pytasz? - mówi druga.
- Bo ugryzłam się w język.
Kategoria:
O Zwierzątkach
Lew zwołuje naradę, na której mają się pojawić wszystkie zwierzęta w dżungli i mówi:
- Każde zwierzę opowie dowcip. Jeżeli choć jeden ze słuchaczy nie zaśmieje się z dowcipu, to zabiję opowiadającego.
Na pierwszy ogień poszła małpa.
Gdy skończyła wszyscy śmiali się wniebogłosy, oprócz żółwia.
Dlatego też lew zabił małpę.
Tak samo przez żółwia zabił jeszcze słonia i żyrafę.
W połowie dowcipu tygrysa, żółw zaczął się śmiać.
Wkurzony lew mówi:
- Ej żółw, no co ty, przecież tygrys jeszcze nie skończył.
A żółw na to:
-Tak wiem, ale dowcip małpy był znakomity!
- Każde zwierzę opowie dowcip. Jeżeli choć jeden ze słuchaczy nie zaśmieje się z dowcipu, to zabiję opowiadającego.
Na pierwszy ogień poszła małpa.
Gdy skończyła wszyscy śmiali się wniebogłosy, oprócz żółwia.
Dlatego też lew zabił małpę.
Tak samo przez żółwia zabił jeszcze słonia i żyrafę.
W połowie dowcipu tygrysa, żółw zaczął się śmiać.
Wkurzony lew mówi:
- Ej żółw, no co ty, przecież tygrys jeszcze nie skończył.
A żółw na to:
-Tak wiem, ale dowcip małpy był znakomity!
Kategoria:
O Zwierzątkach
Było święcenie zwierząt.
Mama, Tata, Jasiu i Małgosia mieli papugę.
Jadą do Kościoła i Jasiu mówi:
- Ale leje
Papuga zapamiętała.
Małgosia mówi:
- Ale kradnie.
Papuga zapamiętała.
Mama mówi:
- Kochanie uważaj na zakręcie.
Papuga zapamiętała.
Są w kościele.
Ksiądz kropi wodą święconą a papuga:
- Ale leje.
Ksiądz zbiera na tackę papuga mówi:
- Ale kradnie.
Ksiądz się zdenerwował zaczął gonić po kościele papugę.
A papuga:
- Kochanie uważaj na zakręcie
Mama, Tata, Jasiu i Małgosia mieli papugę.
Jadą do Kościoła i Jasiu mówi:
- Ale leje
Papuga zapamiętała.
Małgosia mówi:
- Ale kradnie.
Papuga zapamiętała.
Mama mówi:
- Kochanie uważaj na zakręcie.
Papuga zapamiętała.
Są w kościele.
Ksiądz kropi wodą święconą a papuga:
- Ale leje.
Ksiądz zbiera na tackę papuga mówi:
- Ale kradnie.
Ksiądz się zdenerwował zaczął gonić po kościele papugę.
A papuga:
- Kochanie uważaj na zakręcie
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025