Uczniowski szczyt głupoty?
Poprosić grubą nauczycielkę o wyjście z klasy w celu odsłonięcia tablicy!
Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo penis bardzo małymi literami.
Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje.
Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia.
Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz penis napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia.
I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami.
W końcu pewnego dnia wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitana tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis:
- Im więcej go trzesz, tym większy się staje.
Stoi na korytarzu szkoły podstawowej dziewczynka pierwszej klasy
i pali papierosa.
Podchodzi do niej wychowawczyni i mówi:
- Aniu! Ty palisz?!
- Tak - odpowiada rezolutna Anie - palę.
- I może jeszcze pijesz?
- A tak, pewnie że pije.
- A od kiedy to tak?
- A od pierwszego stosunku ...
Nauczyciel języka polskiego pyta się uczniów:
- Jak brzmi liczba mnoga do rzeczownika "niedziela"?
- Wakacje, proszę pani!
Pani wchodzi do klasy i mówi:
- Dziś przychodzi fotograf i zrobi zdjęcia. Gdy będziecie dorośli spojrzycie na zdjęcie i powiecie: To jest Janek. Jest lekarzem.
Jeden uczeń mówi:
- A to jest nauczyciel. Nie żyje.
Nauczyciel pyta ucznia co sądzi o paleniu tytoniu
- To pytanie? czy propozycja?
Jakie były ostatnie słowa pana od biologii?
-Spokojnie, znam ten gatunek węża, nie jest jadowity.
Nauczycielka (blondynka) pisze w dzienniczkach dwóch uczniów: "Kowalski i Nowak nie chcą podać swoich nazwisk!"
Jasiu dlaczego codziennie spóźniasz się do szkoły?
Pyta nauczycielka.
- Bo na rogu jest ostrzeżenie: zmniejszyć prędkość "Szkoła"
Czym różni się nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku a nauczycielka po przerwie.