Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Nauczyciel matematyki mówi do uczniów:
- Obie połowy są zawsze równe, ale co ja wam będę mówił, jak i tak większa połowa tego nie zrozumie.
Oceń:
1 / 1

Nauczycielka próbuje wytłumaczyć uczniom sens słowa "relaks".
- No więc Małgosiu. Twój tatuś pracował cały dzień, jest bardzo zmęczony, nadchodzi wieczór, co on wtedy robi?
- No właśnie, moja mamusia też chciałaby to wiedzieć!
Oceń:
8 / 3

Profesor na chemii omawia doświadczenie:
- A teraz patrzcie jak ten niebieski płyn zazieleni się na czerwono.
Oceń:
1 / 0

Mama przychodzi do przedszkola.
Maluch biegnie do niej z wrzaskiem:
- Mamo, pani powiedziała, że kto nie zrobi kupki do nocniczka, to nie pójdzie na spacer do parku.
- I co nie zrobiłeś?
- Zrobiłem, ale Maciek mi ją ukradł.
Oceń:
17 / 9

Nauczyciel:
- Ile znasz części świata?
- Pięć.
- Proszę je wymienić.
- Pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta.
Oceń:
1 / 1

Lekcja geografii; sprawdzian:
Adam słaby uczeń siedzi koło Ewy kujonki i ściąga od niej.
Jak nauczycielka poprawiła sprawdziany to mówi:
- Adam odpisywał od Ewy.
Adam na to:
- nieprawda.
Nauczycielka pyta:
- to czemu sprawdziany Twój i Ewy są identyczne?
Adam na to:
- nie są identyczne, różnią się imieniem i nazwiskiem.
Oceń:
1 / 0

Amerykańska szkoła.
Trójka dzieci z pierwszej klasy stoi przed ostatnią szansą, aby otrzymać promocję do drugiej klasy.
Przepytuje je dyrektor:
- John, przeliteruj słowo TATA.
- T-A-T-A.
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Mery, przeliteruj słowo MAMA.
- M-A-M-A.
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy.
- A teraz ty Ahmed. Przeliteruj proszę... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE AMERYKAŃSKIEGO PRAWODAWSTWA.
Oceń:
1 / 2

Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów.
Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę.
W niej narządy do rozpoznawania.
Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ją, dostaje 5, wychodzi.
Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi.
Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mówię, że kiełbasa.
- Proszę wyjść.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę.
Zakłopotani egzaminatorzy postanawia dać mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj tą wódkę zagryzali?!
Oceń:
1 / 0

Młody i stary nauczyciel idą szkolnym korytarzem na lekcje.
Młody niesie ze sobą stosy skserowanych kartek, tekę wypchaną książkami i jeszcze dziennik w zębach.
Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No, no! Po tylu latach pracy, pan ma to wszystko w głowie?
- Nie, w d*pie.
Oceń:
2 / 0

Spotyka uczący religii ksiądz swojego przyjaciela i mówi do niego:
- Wiesz, ta dzisiejsza młodzież jest taka dla mnie niezrozumiała, rozmawiają jakimiś skrótami: spoko, nara, cze. Nie mogę jakoś do nich trafić.
Na to przyjaciel:
- Mów też do nich skrótami, to porozumiecie się.
Nazajutrz wchodzi ksiądz do klasy i mówi:
- Pochwa!
Oceń:
2 / 0

© humor.gomeo.pl