Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
O Lekarzach
Po badaniu okulista mówi do pacjenta:
- Koniecznie powinien pan ograniczyć onanizowanie się!
- A jaki ma to wpływ na wzrok?!
- Na wzrok żaden, ale strasznie denerwuje pan ludzi w poczekalni.
- Koniecznie powinien pan ograniczyć onanizowanie się!
- A jaki ma to wpływ na wzrok?!
- Na wzrok żaden, ale strasznie denerwuje pan ludzi w poczekalni.
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi blondynka z synem do lekarza i mówi:
- Mój syn połknął długopis.
- Niech pisze ołówkiem - odpowiada lekarz.
- Mój syn połknął długopis.
- Niech pisze ołówkiem - odpowiada lekarz.
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi dziadek do lekarza:
- Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
- A jak się to objawia?
- Żebym to ja jeszcze pamiętał?
- Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
- A jak się to objawia?
- Żebym to ja jeszcze pamiętał?
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi baba do lekarza, bez ręki i bez nogi.
- Co się pani stało?
- A..., bo założyłam się z mężem o nogę, że mi ręki nie wyrwie.
- Co się pani stało?
- A..., bo założyłam się z mężem o nogę, że mi ręki nie wyrwie.
Kategoria:
O Lekarzach
Szpital psychiatryczny.
Ordynator oprowadza młodego psychiatrę po oddziale:
- Tutaj jest sala Napoleonów, a tutaj - mechaników samochodowych.
- A gdzie oni są? Nikogo nie widzę.
- Leżą pod łóżkami i naprawiają.
Ordynator oprowadza młodego psychiatrę po oddziale:
- Tutaj jest sala Napoleonów, a tutaj - mechaników samochodowych.
- A gdzie oni są? Nikogo nie widzę.
- Leżą pod łóżkami i naprawiają.
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi zakonnica do ginekologa a on jej mówi:
- jest siostra w ciąży!
A ona na to:
- k**wa z czego oni te świeczki robią?
- jest siostra w ciąży!
A ona na to:
- k**wa z czego oni te świeczki robią?
Kategoria:
O Lekarzach
Po parku w wariatkowie spaceruje lekarz.
Nagle spotyka kolesia ze szczotką do zębów na sznurku.
Lekarz mówi:
- A witam panie Kaziu jak tam się piesek sprawuje?
- Co pan panie doktorze oszalał, przecież ja mam szczotkę do zębów a nie psa!
Lekarz leci do ordynatora z wiadomością, ze facet wyzdrowiał, a pan Kaziu mówi:
- Ty Azor ale go nabraliśmy.
Nagle spotyka kolesia ze szczotką do zębów na sznurku.
Lekarz mówi:
- A witam panie Kaziu jak tam się piesek sprawuje?
- Co pan panie doktorze oszalał, przecież ja mam szczotkę do zębów a nie psa!
Lekarz leci do ordynatora z wiadomością, ze facet wyzdrowiał, a pan Kaziu mówi:
- Ty Azor ale go nabraliśmy.
Kategoria:
O Lekarzach
Na fotelu u psychoanalityka:
- Spał pan w nocy?
- Tak
- Śniło się panu coś?
- Możliwe.
- To może widział pan we śnie rybę?
- Rybę, nie.
- To co się panu śniło?
- Szedłem po ulicy.
- A był tam może wykop z kałużą?
- Możliwe.
- To w tej wodzie mogła być ryba?!
- Nie, no ryba nie.
- A czy na tej ulicy była restauracja?
- Bardzo prawdopodobne, że tam była.
- Podawali w niej rybę?
- Bardzo możliwe.
- Hmm. Ryba we śnie... Ciekawe, co to może oznaczać?
- Spał pan w nocy?
- Tak
- Śniło się panu coś?
- Możliwe.
- To może widział pan we śnie rybę?
- Rybę, nie.
- To co się panu śniło?
- Szedłem po ulicy.
- A był tam może wykop z kałużą?
- Możliwe.
- To w tej wodzie mogła być ryba?!
- Nie, no ryba nie.
- A czy na tej ulicy była restauracja?
- Bardzo prawdopodobne, że tam była.
- Podawali w niej rybę?
- Bardzo możliwe.
- Hmm. Ryba we śnie... Ciekawe, co to może oznaczać?
Kategoria:
O Lekarzach
- Czyś Ty zwariował? Uciekać z sali operacyjnej! Czego żeś się przestraszył?
- Bo pielęgniarka mówiła: "Nie ma się czego bać, to prosta, rutynowa operacja".
- No właśnie, a Ty i tak uciekłeś?
- Bo ona to mówiła do chirurga...
- Bo pielęgniarka mówiła: "Nie ma się czego bać, to prosta, rutynowa operacja".
- No właśnie, a Ty i tak uciekłeś?
- Bo ona to mówiła do chirurga...
Kategoria:
O Lekarzach
Pewien facet bardzo lubił naleśniki.
Jego żona zmartwiona pasją męża zmusiła go do pójścia do lekarza.
Facet poszedł na umówione spotkanie i rozmawia z lekarzem:
- Panie doktorze mam pewien osobisty problem.
- Tak słucham Pana.
- Strasznie lubię naleśniki.
- A cóż w tym dziwnego, ja również lubię naleśniki.
- Tak ale ja mam całą szafę pełną naleśników.
Jego żona zmartwiona pasją męża zmusiła go do pójścia do lekarza.
Facet poszedł na umówione spotkanie i rozmawia z lekarzem:
- Panie doktorze mam pewien osobisty problem.
- Tak słucham Pana.
- Strasznie lubię naleśniki.
- A cóż w tym dziwnego, ja również lubię naleśniki.
- Tak ale ja mam całą szafę pełną naleśników.
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025