Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi młoda para do lekarza.
Pan młody mówi:
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi.
Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik...
Pan młody mówi:
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi.
Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik...
Kategoria:
O Lekarzach
Na sali operacyjnej:
- Doktorze, to boli!
- Cicho, mam egzamin!
- Doktorze, to boli!
- Cicho, mam egzamin!
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi Kora Jackowska do lekarza trzymając mózg w dłoniach.
Lekarz pyta:
- Co pani dolega?
Na to Kora:
- Kiedyyyś tyyyleee miałaaam w głowieee.
Lekarz pyta:
- Co pani dolega?
Na to Kora:
- Kiedyyyś tyyyleee miałaaam w głowieee.
Kategoria:
O Lekarzach
Blondynka wypełnia wniosek o wydanie duplikatu karty. Zacina się na polu "przyczyna". Doradca podpowiada jej:
- Napisze pani "trzy razy nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN".
Blondynka pisze: "Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN."
- Napisze pani "trzy razy nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN".
Blondynka pisze: "Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN."
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodzi dziadek do lekarza a ten go poprosił o próbkę nasienia i dał mu słoiczek.
Następnego dnia przychodzi i mówi do lekarza:
- No, panie doktorze próbowałem normalnie, przez koc, pod pachą i nic..... poszedłem do żony a ona zębami, bez szczęki, przez koc, pod pachą i nic.... idę do sąsiadki a ta przez koc, pod kolanem, pod pachą
- Ale sąsiadka panu....?
- No słoika nie mogła otworzyć.
Następnego dnia przychodzi i mówi do lekarza:
- No, panie doktorze próbowałem normalnie, przez koc, pod pachą i nic..... poszedłem do żony a ona zębami, bez szczęki, przez koc, pod pachą i nic.... idę do sąsiadki a ta przez koc, pod kolanem, pod pachą
- Ale sąsiadka panu....?
- No słoika nie mogła otworzyć.
Kategoria:
O Lekarzach
Podjeżdża BMW pod blok, wysiada dres i wrzeszczy:
- Jolkaaa!
Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zaraz przyjdę.
- Jolkaaa!
Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zaraz przyjdę.
Kategoria:
O Lekarzach
Komisja poborowa.
Chłopak z trudem odczytuje z tablicy największą literę.
Lekarz decyduje:
- Zdolny do walki z czołgami.
Chłopak z trudem odczytuje z tablicy największą literę.
Lekarz decyduje:
- Zdolny do walki z czołgami.
Kategoria:
O Lekarzach
Przychodnia po reformie. Pacjenci wchodzą do lekarza.
Pierwszy:
- Panie doktorze, jak nagniatam klatkę piersiowa to mnie wszystko boli.
- Nie nagniatać, nie będzie bolało. Następny!
Wchodzi matka z córka.
- Panie doktorze, czy to możliwe aby po pięciu miesiącach urodziło się dziecko?
- Możliwe, następne przyjdą w terminie. Następny!
- Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to przejdzie?
- Przejdzie, przejdzie. Na zonę i dzieci. Następny!
- Panie doktorze, jestem panienka i zaszłam w ciąże, co robić?
- Nie siusiać trzy tygodnie, może się utopi. Następny!
Wchodzi panienka.
- Panie doktorze, mam chłopca w sile wieku, karmie go kluskami, zacierkami, bułeczkami, a on dalej nie może.
- Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Następny!
- Panie doktorze, mój interes tak mi zmalał. Co robić?
- Owinąć w gazetę wyborczą, ona wszystko wyolbrzymia. Następny!
- Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mówi, że jeszcze może, a ja nie.
- Mów pan, ze i pan może. Następny!
- Panie doktorze, od dwóch dni nie mogę siusiać.
- Ile ma pan lat?
- 80.
- To już pan swoje wysiusiał. Następny!
- Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jeździ tam i z powrotem. Co to jest?
- Ma pan dwie d*py i gówno nie wie którędy wyjść. Następny!
- Panie doktorze, mój synek połknął stalówkę. Co robić?
- Niech wypije litr atramentu, będzie miał swoje własne wieczne pióro. Następny!
- Panie doktorze, moja zona połknęła igle. Co robić?
- Zakładać naparstek. Następny!
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
- Następny proszę!
Co, to już wszyscy? Chwała Bogu, tak się zmęczyłem. Siostro, proszę o szklankę dobrej mocnej kawy.
Pierwszy:
- Panie doktorze, jak nagniatam klatkę piersiowa to mnie wszystko boli.
- Nie nagniatać, nie będzie bolało. Następny!
Wchodzi matka z córka.
- Panie doktorze, czy to możliwe aby po pięciu miesiącach urodziło się dziecko?
- Możliwe, następne przyjdą w terminie. Następny!
- Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to przejdzie?
- Przejdzie, przejdzie. Na zonę i dzieci. Następny!
- Panie doktorze, jestem panienka i zaszłam w ciąże, co robić?
- Nie siusiać trzy tygodnie, może się utopi. Następny!
Wchodzi panienka.
- Panie doktorze, mam chłopca w sile wieku, karmie go kluskami, zacierkami, bułeczkami, a on dalej nie może.
- Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Następny!
- Panie doktorze, mój interes tak mi zmalał. Co robić?
- Owinąć w gazetę wyborczą, ona wszystko wyolbrzymia. Następny!
- Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mówi, że jeszcze może, a ja nie.
- Mów pan, ze i pan może. Następny!
- Panie doktorze, od dwóch dni nie mogę siusiać.
- Ile ma pan lat?
- 80.
- To już pan swoje wysiusiał. Następny!
- Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jeździ tam i z powrotem. Co to jest?
- Ma pan dwie d*py i gówno nie wie którędy wyjść. Następny!
- Panie doktorze, mój synek połknął stalówkę. Co robić?
- Niech wypije litr atramentu, będzie miał swoje własne wieczne pióro. Następny!
- Panie doktorze, moja zona połknęła igle. Co robić?
- Zakładać naparstek. Następny!
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
- Następny proszę!
Co, to już wszyscy? Chwała Bogu, tak się zmęczyłem. Siostro, proszę o szklankę dobrej mocnej kawy.
Kategoria:
O Lekarzach
Młody lekarz przechwala się przed kolegą inżynierem:
- Lekarz to wspaniały zawód! Mogę sobie rozebrać młodą dziewczynę, oglądać ja, obmacywać, i jeszcze za to wystawiam rachunek jej mężowi.
- Lekarz to wspaniały zawód! Mogę sobie rozebrać młodą dziewczynę, oglądać ja, obmacywać, i jeszcze za to wystawiam rachunek jej mężowi.
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025