Jedzie facet drogą, patrzy a w rowie leży kobieta.
- Jest pani ranna?
- Nie...całodobowa!
Ciepły wieczór. Cisza, tylko ptaki śpewają. W parku na ławeczce siedzi panna Melania z panem Antosiem. Pan Antoś rozpoczyna swoje słowicze trele:
- Pięknie tu, panno Melanio, cichuteńko, pusto, trawa cudowanie pachnie. Może byśmy się...
- Och! Prosił, prosił i uprosił!
- Co robi ten młody człowiek pod naszym łóżkiem? - krzyczy Nowak do żony.
- Nie mam pojęcia,ale żebyś ty wiedział, co on robił w łóżku!
- Do kogo piszesz ten list? - pyta się żona męża
- A dlaczego się pytasz?
- Oj, ty zawsze musisz wszystko wiedzieć!
Kowalskiemu urodził się syn. Dumny ojciec pieści malca:
- A ti, ti, ti! jakie piękne dzieciątko. Przecież to cały ja! Ten sam nosek, oczka, uszy...Uszy!?...Uszy!?...No, zając, ja ci jeszcze pokażę!
- Czy są kartki z napisem "Dla mojej najdroższej"
- Tak, są.
- To poproszę osiem.
Mąż wrócił z "polowania" i przyniósł do domu zająca obdartego ze skóry.
- To ty go upolowałeś? - pyta podejrzliwie żona.
- Oczywiście że tak.
- A dlaczego nie ma futerka?
- Wyobraź sobie, że strzeliłem do niego gdy właśnie wychodził z kąpieli...
Kolacja rodzinna.
- Kochanie, skąd wzięłaś ten przepis. Grzybki są wyśmienite.
- Z jakiejś powieści kryminalnej.
Pewien facet wsiadł wraz ze swoim psem Azorem do autobusu i stanął koło szykownej damy.
Ta popatrzyła na psa i cedzi przez zęby:
- Niech pan zabiera tego psa, bo mi pchły skaczą po łydkach...
- Azor, natychmiast odsuń się od tej pani! Ona ma pchły!
- Coś taki smutny? - pyta kolega kolegi.
- Dzisiaj moja żona stanowczo powiedziała,że mam wybierać: albo wódka albo ona...
- No i co?
- Będzie mi jej brakowało...