Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
O Kelnerach
W restauracji :
- Kelner ta zupa mi nie odpowiada. A kelner blondyn na to:
- A o co ją pan zapytał ?
- Kelner ta zupa mi nie odpowiada. A kelner blondyn na to:
- A o co ją pan zapytał ?
Kategoria:
O Kelnerach
Blondynka wchodzi do restauracji i zamawia ślimaki.
Zdezorientowanym wzrokiem wodzi po sali, bo nie wie jak zabrać się do zjedzenia smakołyku.
W końcu zdesperowana woła kelnera:
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość.
Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję.
Pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść.
Blondynka wysysa, wysysa, i nic!
Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!
Zdezorientowanym wzrokiem wodzi po sali, bo nie wie jak zabrać się do zjedzenia smakołyku.
W końcu zdesperowana woła kelnera:
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość.
Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję.
Pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść.
Blondynka wysysa, wysysa, i nic!
Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!
Kategoria:
O Kelnerach
- Cz w tej restauracji zmienia się obrusy?! - pyta rozgniewany klient kelnera.
- Ależ oczywiście proszę pana. Obrus z pańskiego stołu cały ubiegły tydzień leżał na tamtym stoliku pod oknem.
- Ależ oczywiście proszę pana. Obrus z pańskiego stołu cały ubiegły tydzień leżał na tamtym stoliku pod oknem.
Kategoria:
O Kelnerach
Klient w restauracji:
- Kelner!! W mojej zupie utopiona jest mucha! To nie do pomyślenia!!
Kelner przychodzi, spogląda w talerz z zupą i mówi:
- Ma pan rację. To rzeczywiście nie do pomyślenia. Zwykle muchy bardzo dobrze pływają!
- Kelner!! W mojej zupie utopiona jest mucha! To nie do pomyślenia!!
Kelner przychodzi, spogląda w talerz z zupą i mówi:
- Ma pan rację. To rzeczywiście nie do pomyślenia. Zwykle muchy bardzo dobrze pływają!
Kategoria:
O Kelnerach
Idą dwie muchy do baru, podchodzi kelner i pyta co im podać:
- Ja poproszę gówienko z cebulką - mówi jedna mucha
- A ja to samo tylko bez cebulki, żeby mi z buzi nie śmierdziało.
- Ja poproszę gówienko z cebulką - mówi jedna mucha
- A ja to samo tylko bez cebulki, żeby mi z buzi nie śmierdziało.
Kategoria:
O Kelnerach
Polak jedzie do Francji, a nie znając francuskiego do każdego słowa dodaje "LA".
Wchodzi do francuskiej restauracji i woła kelnera:
- Lakelner, lakelner!
Poproszę lafrytki i lacole a na deser lalody latruskawkowe.
Po chwili Polak z powrotem woła kelnera:
- Lakelner widzi lakelner jak ja umiem lafrancuski.
Gdybym nie był Polakiem to by pan lagówno zjadł!!
Wchodzi do francuskiej restauracji i woła kelnera:
- Lakelner, lakelner!
Poproszę lafrytki i lacole a na deser lalody latruskawkowe.
Po chwili Polak z powrotem woła kelnera:
- Lakelner widzi lakelner jak ja umiem lafrancuski.
Gdybym nie był Polakiem to by pan lagówno zjadł!!
Kategoria:
O Kelnerach
W restauracji.
Kelner w mojej zupie pływa nieżywa mucha!
Dałbym głowę, że jak była w kuchni to jeszcze żyła.
Kelner w mojej zupie pływa nieżywa mucha!
Dałbym głowę, że jak była w kuchni to jeszcze żyła.
Kategoria:
O Kelnerach
Siedzi facet w barze i mówi do barmana:
-założę się z Tobą o 100 złotych, że nasikam do tamtego kufla nie rozlewając ani kropli (kufel stoi od niego dobre trzy metry).
Barman na to:
-no dobra, ale czy na pewno tego chcesz? Masz małe szanse (to wszystko obserwują ludzie siedzący przy stolikach).
Facet mówi, że na pewno tak i zaczyna.
Leje po wszystkim: ladzie, podłodze itd.
Barman cieszy się, skacze z radości, wreszcie mówi:
-Ty idioto przegrałeś 100 zł!
Facet wychodzi na chwile za bar niesie kasę.
Barman dalej bardzo się cieszy, dostaje kasę i mówi:
-Nie szkoda ci tej przegranej kasy?
Na to facet:
Założyłem się z tymi wszystkimi ludźmi o dwa razy tyle, że zeszczam ci cały bar a Ty będziesz cieszył się jak dziecko.
-założę się z Tobą o 100 złotych, że nasikam do tamtego kufla nie rozlewając ani kropli (kufel stoi od niego dobre trzy metry).
Barman na to:
-no dobra, ale czy na pewno tego chcesz? Masz małe szanse (to wszystko obserwują ludzie siedzący przy stolikach).
Facet mówi, że na pewno tak i zaczyna.
Leje po wszystkim: ladzie, podłodze itd.
Barman cieszy się, skacze z radości, wreszcie mówi:
-Ty idioto przegrałeś 100 zł!
Facet wychodzi na chwile za bar niesie kasę.
Barman dalej bardzo się cieszy, dostaje kasę i mówi:
-Nie szkoda ci tej przegranej kasy?
Na to facet:
Założyłem się z tymi wszystkimi ludźmi o dwa razy tyle, że zeszczam ci cały bar a Ty będziesz cieszył się jak dziecko.
Kategoria:
O Kelnerach
Przychodzi dystyngowany gość do pięciogwiazdkowego hotelu siada przy stoliku a kelner podchodzi do niego kłania się i pyta:
- Szampan?
- Nie, sz kurwą!
- Szampan?
- Nie, sz kurwą!
Kategoria:
O Kelnerach
Przychodzi gość do restauracji z dancingiem, siada i zamawia setkę dla siebie, setkę dla kelnera i po secie dla orkiestry. Zamówienie oczywiście
szybko zrealizowane, potem obiadek dla siebie, dla kelnera i po obiadku
dla orkiestry. Następnie setkę dla siebie, setkę dla kelnera i po secie dla orkiestry. A co !!! żyje się raz. Kelnerzy nadskakują, orkiestra gra dla miłego
gościa. I jeszcze raz setkę dla siebie, setkę dla kelnera i po secie dla orkiestry. I jeszcze raz i jeszcze...
Przychodzi moment wręczenia rachunku i okazuje się, że gość nie ma
kasy. Wkurzony kelner daje mu w ryja i wyrzuca na zbity pysk z lokalu.
Po pewnym czasie gość zjawia się w znowu w restauracji i woła:
Panie kelner seta dla mnie, po secie dla orkiestry i oranżada dla pana.
Pan jak wypije to się potem awanturuje.
szybko zrealizowane, potem obiadek dla siebie, dla kelnera i po obiadku
dla orkiestry. Następnie setkę dla siebie, setkę dla kelnera i po secie dla orkiestry. A co !!! żyje się raz. Kelnerzy nadskakują, orkiestra gra dla miłego
gościa. I jeszcze raz setkę dla siebie, setkę dla kelnera i po secie dla orkiestry. I jeszcze raz i jeszcze...
Przychodzi moment wręczenia rachunku i okazuje się, że gość nie ma
kasy. Wkurzony kelner daje mu w ryja i wyrzuca na zbity pysk z lokalu.
Po pewnym czasie gość zjawia się w znowu w restauracji i woła:
Panie kelner seta dla mnie, po secie dla orkiestry i oranżada dla pana.
Pan jak wypije to się potem awanturuje.
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025