Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria: O Związkach
Trzech facetów użala się na swoje niewierne żony:
Pierwszy:
- Moja to mnie chyba zdradza ze stolarzem, znalazłem trociny pod łóżkiem.
Drugi:
- A moja to z hydraulikiem, znalazłem pakuły pod łóżkiem.
Trzeci:
- Te wasze to przynajmniej nie zboczone. Moja zdradza mnie z koniem, znalazłem pod łóżkiem dżokeja.
Oceń: 8
+ 8 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O Związkach
Pan Smith, właściciel wielkiego przedsiębiorstwa wraca niespodziewanie do swojej posiadłości. Widzi w fotelu swego kamerdynera z cygarem w ustach i z kieliszkiem najlepszego koniaku w dłoni.
- No tak, nieźle ci się u mnie powodzi. Brakuje ci tylko mojej żony na kolanach.
- Chciałem ją wziąć ale kucharz mnie uprzedził.
Oceń: 3
+ 3
Kategoria: O Związkach
Turysta w górach napotyka gaździnę , jak wypięta robi pranie w strumieniu. Przechodził baca - zaspokoił się "od tyłu" . Drugi też, więc i turysta postanowił skorzystać. Przystąpił do sprawy na co gaździna :
- Gwiewom się panocku !!!
- Jak to się gniewacie ?! Dwóch swoich było i nic nie mówiliście ......
- Nie jo się gniewom, tylko wom się gnie.
Oceń: 1
+ 1 / - 2
Minus votes 2
Kategoria: O Związkach
Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj po pracy zaraz do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok. 19 puka do drzwi, otwiera mu żona.
On:
- Słuchaj, skończyła się ta sielanka! ja jestem w tym domu panem! Ja mówię a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne piwko i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No i nie muszę chyba mówić kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No? Kto?
-Zakład pogrzebowy s*********lu!
Oceń: 7
+ 7
Kategoria: O Związkach
Przychodzi facet do optyka w celu kupienia okularów . Przymierza i przymierza aż wreszcie pokazuje na jeden wzór.
- Proszę pana te okulary kosztują 3500zł.
- To co to za okulary?
- Jak je pan założy to widzi pan osoby bez ubrań.
Gościu przymierza i widzi optyka gołego. Spogląda na ulicę a tam taka seks bomba -nago.
- Kupuję! - oświadcza facet.
Wraca do domu przed drzwiami mieszkania ubiera okulary. Wchodzi do środka patrzy a tam naga żona z nagim facetem leżą w łóżku. Ściąga okulary a oni dalej goli. Zakłada okulary a oni goli.
- Cholerka, dopiero co do domu przyniosłem nowiuśkie a już się spieprzyły... - pomyślał.
Oceń: 2
+ 2
Kategoria: O Związkach
Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.
- Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. ( kombinuje Stefan)
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w
drugiej masło, idź. Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł
obok kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić.
Na kasie stała zajebista laseczka. Stefan trochę z nią pogadał,
pożartował,
a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli do niej. Poszli i troszkę
potentegowali. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest
przed 20.00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski:
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręce.
Laska zdziwiona przynosi mąkę, posypuje ręce Stefana, po czym on wybiega.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy kolację bez masła.......Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajebista laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie i u niej trochę zabradziażyliśmy. Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu.
Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
> -Pier...sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach.
Oceń: 1
+ 1
Kategoria: O Związkach
Jedzie mężczyzna do kochanki. W autobusie usiadł na wolnym miejscu, ale nie skasował biletu. Obok niego stoi mężczyzna z kwiatami. Chciałby go poprosić o skasowanie biletu, ale jak się do niego zwrócić?
Myśli: "Skoro ten nie wysiadł na tym przystanku, znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy.
Jedzie z kwiatami. To znaczy, że do kobiety.
Kwiaty są piękne, to i kobieta musi być piękna. W mojej dzielnicy mieszkają dwie piękne kobiety: moja żona i moja kochanka.
Nie jedzie do mojej kochanki, bo ja tam jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków: Piotra i Marcina. Marcin wyjechał w delegację..."

-Panie Piotrze, może mi pan skasować bilet?
Oceń: 3
+ 3
Kategoria: O Związkach
Nowa służąca Jancia (baba z wiochy) sprzątając rano pokój hrabiny
znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i brakło jej
oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
- Cóż to Jancia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak jaśnie pani - mówi Jancia - ...ale nigdy tak mocno żeby skóra zlazła.
Oceń: 1
+ 1 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O Związkach
Pracownik fabryki frytek popadł w dziwną obsesję.
- Mam nieprzepartą ochotę włożyć
przyrodzenie w obieraczkę
ziemniaków -zwierza się żonie.
- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady:
- To było silniejsze ode mnie, zrobiłem to.
- Włożyłeś go w obieraczkę ziemniaków? I co?
- Zwolnili mnie z pracy.
- A co z obieraczką?
- Ją też zwolnili.
Oceń: 3
+ 3
Kategoria: O Związkach
Żona przez całe życie zadręczała swego męża aż umarł. Po czasie zatęskniła za nim i postanowiła wynająć medium aby wywołał jego ducha, co też się udało:
- Mężu czy to naprawdę ty?
- Tak żonko, to ja.
- I jak ci jest po tamtej stronie?
- Fantastycznie.
- Lepiej niż przy mnie?
- O niebo lepiej.
- To powiedz mi jak wygląda życie w raju?
- Kiedy ja wcale nie jestem w raju.
Oceń: 2
+ 2
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025