Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria: O żydach
Pewnego dnia Albert Einstein realizował czek w banku. Po powrocie do samochodu stwierdził brak pozostawionej na siedzeniu jesionki. W mig otoczyło go grono gapiów.
- To pańska wina! - odezwał się jeden z nich - Nie pozostawia się tak lekkomyślnie płaszcza w samochodzie.
Drugi orzekł:
- To raczej wina szofera, który nie zwrócił uwagi na nie domknięte drzwiczki...
- Co tam szofer! - wtrącił trzeci - Portier bankowy winien był zauważyć uciekającego z płaszczem złodzieja!
- Tak jest! - westchnął na koniec znakomity fizyk - My trzej ponosimy winę... Niewinny jest jedynie złodziej, bo musiał, biedaczysko, zarobić parę groszy na chleb powszedni.
Oceń: 2
+ 2 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O żydach
Umiera stary Żyd, przy jego łóżku czuwa żona. W pewnym momencie on mówi:
- Pamiętasz Salci, w 36-tym jak Niemcy spalili nam sklep w Cottbus, Ty byłaś przy mnie.
- Tak Mosze, byłam.
- A pamiętasz jak w 46-tym Polacy spalili nasz dom w Jedwabnem, Ty byłaś przy mnie.
- Tak Mosze, byłam
- I teraz jak umieram ciężko chory Ty jesteś przy mnie.
- Tak Mosze, jestem
- Wiesz co Salci, ja tak sobie myślę, że Ty mi jednak pecha przynosisz.
Oceń: 13
+ 13 / - 6
Minus votes 6
Kategoria: O żydach
Pewien stary żydowski żebrak siedzi na ulicy ze swoim garnuszkiem i zaczepia przechodzącego obok mężczyznę:
- Może ma pan dla mnie 3 centy na kawę...
- A gdzie kupisz kawę za 3 centy ? - pyta mężczyzna
- W hurcie, ma sie rozumieć.
Oceń: 2
+ 2 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O żydach
Dwóch Żydów umawia sie na spotkanie.
- A więc spotkamy sie jutro?
- Tak.
- Gdzie?
- Gdzie chcesz.
- O której godzinie?
- Obojętne.
- Dobrze. Tylko ja cię bardzo proszę: bądź punktualny!
Oceń: 6
+ 6 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O żydach
- Icek, ty możesz mnie pożyczyć 100 zł?
- Życzę ci 100 zł.
Oceń: 3
+ 3
Kategoria: O żydach
Polak i Żyd mieszkali koło siebie. A jak to na Polaka przystało, chciał pojednać się z kolegą Żydem, tylko nie wiedział za bardzo jak. Pewnego dnia zobaczył, że Żyd wystawia strasznie pobrudzone auto na podwórko i odjeżdża nim do pracy. Pomyślał- umyję mu auto! I tak też zrobił. Sytuacja powtarza się przez tydzień. Żyd zastanowił się: no jak to Polak tak bez interesownie myje mi auto?? Nie możliwe, musi mieć jakiś interes. Na następny dzień Polak wystawia auto przed blok, a tu nagle zbiega Żyd i ciach obcina mu rurę wydechową. Wystraszony Polak krzyczy do Żyda:
- Coś ty zrobił!?!?!?!?!?!
A Żyd odpowiada:
- Ty mi auto ochrzciłeś, to ja ci obrzezałem!!
Oceń: 5
+ 5 / - 3
Minus votes 3
Kategoria: O żydach
- Icek, kupię od Ciebie 10 kubików drewna loco Puszcza Białowieska.
- Mosze, chętnie sprzedam. Ale a propos puszcza: czy Twoja żona ciągle przebywa w Ciechocinku?
Oceń: 2
+ 2 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O żydach
Spotyka się pewnego dnia dwóch Żydów.
- Mój syn się wychrzcił - oznajmia jeden z nich.
- A co ty na to?
- No cóż, żaliłem się przed Panem Bogiem...
- I co On ci powiedział?
- Powiedział: Mój Syn także się wychrzcił. Więc zrób to samo, co Ja.
- A mianowicie?
- Sporządź Nowy Testament!
Oceń: 1
+ 1
Kategoria: O żydach
Rok 1946.
Powraca z Anglii do rodzinnego Lubartowa Polak, zdemobilizowany oficer RAF-u. Z rodziny jego nie wielu zostało których odszukał. Przyszedł czas na przyjaciół. Rozpoczął od Izaaka, syna najlepszego piekarza w miasteczku, z którym się przyjaźnił już od piaskownicy i który przed samą wojną przejął po ojcu zakład. Z jego domu pozostał tylko komin. Ale jest jeszcze nadzieja. Piekarnia w centrum... JEST, chociaż prawie w ruinie. Pozostał nienaruszony sklepik. Z niepokojem zbliżał się coraz wolniej do wystawy. Z przerażeniem odczytał słowa z kartki umieszczonej w witrynie - "ZAMKNIĘTE Z POWODU ŚMIERCI". Opadły mu ręce. Poczuł, że ktoś za nim stanął. Odwrócił się. Uniósł ramiona. Przygarnął go z całej siły.
- Izaak, to ty żyjesz - wyjąkał.
- Żyję - odpowiedział Izaak.
- Więc kto umarł ?
- KLIENTELA - wyszeptał Izaak.
Oceń: 1
+ 1 / - 1
Minus votes 1
Kategoria: O żydach
Icek przychodzi do rabina.
- Rabbi, mam straszny problem z moją żoną, wszystkie pieniądze przepuszcza...
- To nie dawaj jej pieniędzy.
- Rabbi, tak będzie jeszcze gorzej, wtedy będzie cały dzień narzekać i lamentować...
- To dawaj jej tylko tyle pieniędzy, ile potrzebuje na codzienne sprawunki.
- Rabbi, ale wtedy ona wyda je na stroje, a dzieci głodne będą chodzić...
- To wiesz Ty co, Icek? Przechrzcij się.
Żyd zaskoczony.
- I to pomoże?!
- Nie, ale będziesz zawracał głowę księdzu, nie mnie.
Oceń: 1
+ 1 / - 1
Minus votes 1
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025