Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
O Laskach
Idzie baca łąką.
Zobaczył coś w trawie.
Schylił się, powąchał, posmakował i mówi:
- Jak to dobrze, że w to GÓWNO nie wdepnąłem!
Zobaczył coś w trawie.
Schylił się, powąchał, posmakował i mówi:
- Jak to dobrze, że w to GÓWNO nie wdepnąłem!
Kategoria:
O Laskach
Paweł przychodzi do spowiedzi:
- Proszę księdza ja grzeszyłem z obcą kobietą.
- Z kim?
Paweł nie chce zdradzić dziewczyny.
Ksiądz naturalnie chce wiedzieć z którą kobietą.
- Byłeś z Magdą?
- Nie.
- Byłeś z Kasią?
- Nie.
- Byłeś z Ewą?
- Nie
Paweł nie wydal kobiety i wychodzi z kościoła, spotyka kumpla.
- Ty Marek, ja mam trzy nowe adresy.
- Proszę księdza ja grzeszyłem z obcą kobietą.
- Z kim?
Paweł nie chce zdradzić dziewczyny.
Ksiądz naturalnie chce wiedzieć z którą kobietą.
- Byłeś z Magdą?
- Nie.
- Byłeś z Kasią?
- Nie.
- Byłeś z Ewą?
- Nie
Paweł nie wydal kobiety i wychodzi z kościoła, spotyka kumpla.
- Ty Marek, ja mam trzy nowe adresy.
Kategoria:
O Laskach
Przychodzi baba do lekarza:
- Pani ma chyba nadżerkę.
- A to świnia... mówił, że tylko poliże.
- Pani ma chyba nadżerkę.
- A to świnia... mówił, że tylko poliże.
Kategoria:
O Laskach
Wchodzi pijany mężczyzna do kościoła.
Siada w ławce, a ksiądz akurat przechadza się z kadzidłem.
Pijak patrzy na niego i krzyczy:
- Te lala, torebka ci się pali!
Siada w ławce, a ksiądz akurat przechadza się z kadzidłem.
Pijak patrzy na niego i krzyczy:
- Te lala, torebka ci się pali!
Kategoria:
O Laskach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, z moim mężem jest coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
- Panie doktorze, z moim mężem jest coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.
- Proszę go do mnie przyprowadzić.
Po godzinie baba wraca i mówi:
- Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
Kategoria:
O Laskach
Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie boli.
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu?
- Fajny, nie?
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie boli.
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu?
- Fajny, nie?
Kategoria:
O Laskach
Przychodzi baba do lekarza:
- Jestem w ciąży i bolą mnie zęby.
- Niech się pani zdecyduje, bo nie wiem jak fotel ustawić.
- Jestem w ciąży i bolą mnie zęby.
- Niech się pani zdecyduje, bo nie wiem jak fotel ustawić.
Kategoria:
O Laskach
Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz mówi:
- O, dawno Pani nie widziałem.
Baba na to:
- No bo chora byłam.
Lekarz mówi:
- O, dawno Pani nie widziałem.
Baba na to:
- No bo chora byłam.
Kategoria:
O Laskach
Czym się różni kobieta od prostej?
Prosta nie jest ograniczona.
Prosta nie jest ograniczona.
Kategoria:
O Laskach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, wszyscy, którzy się ze mną kochają mówią, że mam "dziurę" jak studnię.
Na to lekarz:
- Proszę się rozebrać i położyć, obejrzymy...
Po krótkiej chwili lekarz na to:
- Coś podobnego... ego....ego.... ego...
- Panie doktorze, wszyscy, którzy się ze mną kochają mówią, że mam "dziurę" jak studnię.
Na to lekarz:
- Proszę się rozebrać i położyć, obejrzymy...
Po krótkiej chwili lekarz na to:
- Coś podobnego... ego....ego.... ego...
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025