Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
- Najlepsze żarty
- Ponad 10,000 dowcipów
- Humor na każdy dzień!
category.title
Kategoria:
O Jasiu
Jaś chwali się mamie:
- dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem
- a o co pani się pytała?
- kto nie odrobił pracy domowej.
- dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem
- a o co pani się pytała?
- kto nie odrobił pracy domowej.
Kategoria:
O Jasiu
- Zenku zrobiłeś zadanie?
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić.
- Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu.
- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić.
- Siadaj, dwója! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu.
- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.
Kategoria:
O Jasiu
Jasiu mówi do Małgosi:
- Małgosiu, dzisiaj o 15.00 w sadzie pod jabłonią tak Cię zerżnę, że aż się spierdzisz!!
Małgosia na to:
- Eeee, Jasiu, co Ty gadasz, przecież Ty nic w spodniach nie masz.
- Chcesz się przekonać to przyjdź do sadu pod jabłonkę o 15.00 - odpowiedział Jasiu.
Całą rozmowę podsłuchał ojciec Małgosi i udał się przed 15.00 do sadu, wszedł na jabłoń i czeka. Nadeszła godzina 15.00 przychodzi Jasiu z Małgosią, Jasiu gacie w dół, Małgosia kieckę do góry i JAZDA!!
Jasiu ostro wali Małgosię, wali, nagle spogląda na górę, a tam ojciec Małgosi, podciąga spodnie do góry i ucieka.
Małgosia krzyczy:
- Jasiu, przecież miałeś mnie tak zerżnąć, że aż się spierdzę!!!
Jasiu na to:
- Spójrz na górę to się zesrasz!!
- Małgosiu, dzisiaj o 15.00 w sadzie pod jabłonią tak Cię zerżnę, że aż się spierdzisz!!
Małgosia na to:
- Eeee, Jasiu, co Ty gadasz, przecież Ty nic w spodniach nie masz.
- Chcesz się przekonać to przyjdź do sadu pod jabłonkę o 15.00 - odpowiedział Jasiu.
Całą rozmowę podsłuchał ojciec Małgosi i udał się przed 15.00 do sadu, wszedł na jabłoń i czeka. Nadeszła godzina 15.00 przychodzi Jasiu z Małgosią, Jasiu gacie w dół, Małgosia kieckę do góry i JAZDA!!
Jasiu ostro wali Małgosię, wali, nagle spogląda na górę, a tam ojciec Małgosi, podciąga spodnie do góry i ucieka.
Małgosia krzyczy:
- Jasiu, przecież miałeś mnie tak zerżnąć, że aż się spierdzę!!!
Jasiu na to:
- Spójrz na górę to się zesrasz!!
Kategoria:
O Jasiu
Jasiu został księdzem ale został mu z dzieciństwa nawyk nie mycia się codziennie i pewnego dnia przyjeżdża na plebanię jego matka i mówi:
- Janie, tyle razy ci w dzieciństwie powtarzałam żebyś się mył i nadal się nie myjesz. Czy Ty nie czujesz potrzeby, żeby się umyć?
- Matko ja przecież dlatego zostałem księdzem żeby nie dbać o własne potrzeby bo kapłan dba o potrzeby cudze!
- Janie, tyle razy ci w dzieciństwie powtarzałam żebyś się mył i nadal się nie myjesz. Czy Ty nie czujesz potrzeby, żeby się umyć?
- Matko ja przecież dlatego zostałem księdzem żeby nie dbać o własne potrzeby bo kapłan dba o potrzeby cudze!
Kategoria:
O Jasiu
Tato pyta się Jasia:
-Jasiu kiedy poprawisz tę pałę z polskiego?
-Nie wiem nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk!
-Jasiu kiedy poprawisz tę pałę z polskiego?
-Nie wiem nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk!
Kategoria:
O Jasiu
W KLASIE SĄ TRZY GNIAZDKA.
PANI MÓWI DO JASIA:
- WŁÓŻ KABEL DO GNIAZDKA
JASIU MÓWI:
- ZEPSUŁO SIĘ
PANI NA TO:
- KTÓRE
JASIU NA TO:
-JEDNO Z TRZECH, CHYBA ŻE PANI UKRYŁA JESZCZE JEDNO POD SPÓDNICZKĄ
PANI MÓWI DO JASIA:
- WŁÓŻ KABEL DO GNIAZDKA
JASIU MÓWI:
- ZEPSUŁO SIĘ
PANI NA TO:
- KTÓRE
JASIU NA TO:
-JEDNO Z TRZECH, CHYBA ŻE PANI UKRYŁA JESZCZE JEDNO POD SPÓDNICZKĄ
Kategoria:
O Jasiu
W szkole podstawowej była wizytacja - przyjechał pan z kuratorium. Pech chciał, że wybrał sobie lekcję języka polskiego w pierwszej klasie - w klasie, w której uczył się znany wszystkim Jasio. Lekcję prowadziła młodziutka, atrakcyjna polonistka w krótkiej spódniczce i obcisłej bluzeczce. Pan wizytator został posadzony w ostatniej ławce, razem z Jasiem, bo to było jedyne wolne miejsce. Zajęcia polegały na tym, że pani pisała na tablicy zdanie, a dzieci zgłaszały się do odczytania go na głos. W pewnym momencie podczas pisania pani upuściła kredę, schyliła się po nią, podniosła i pyta:
- Drogie dzieci, kto teraz przeczyta co napisałam??
Między innymi zgłosił się Jasio, który nie zwykł był zabierać głosu na lekcji. Pani widząc jego podniesioną rękę chciała dać mu szansę wykazania się i poprosiła go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę. - powiedział Jasio.
- Źle! Dwója! - krzyknęła pani momentalnie czerwieniejąc na twarzy.
W tym momencie Jasio obraca się do wizytatora i głosem pełnym oburzenia mówi:
- Jak się nie zna literków, to się nie podpowiada!
- Drogie dzieci, kto teraz przeczyta co napisałam??
Między innymi zgłosił się Jasio, który nie zwykł był zabierać głosu na lekcji. Pani widząc jego podniesioną rękę chciała dać mu szansę wykazania się i poprosiła go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę. - powiedział Jasio.
- Źle! Dwója! - krzyknęła pani momentalnie czerwieniejąc na twarzy.
W tym momencie Jasio obraca się do wizytatora i głosem pełnym oburzenia mówi:
- Jak się nie zna literków, to się nie podpowiada!
Kategoria:
O Jasiu
Pani się pyta klasy:
- Dzieci ile byście unieśli arbuzów?
Basia odpowiada:
- Ja bym nawet jednego nie uniosła.
Na to Krzysiu odpowiada:
- Ja bym uniósł dwa! Jednego pod jedną pachę a drugiego pod drugą!
A na to Hubert:
- Ja bym uniósł trzy! Jednego pod jedną pachą, drugiego pod drugą a trzeciego bym se nabił na pen*sa!
- A ty Jasiu ile byś uniósł arbuzów?
- Ja bym uniósł pięć!
Pani zdziwiona pyta:
- Jak? Jasiu to nie możliwe!
- Jednego bym wziął pod jedną pachę, drugiego pod drugą, na pen*sa nabiłbym sobie Huberta a on by trzymał pod jedną pachą arbuza, pod druga pachą i na pen*sa by se nabił trzeciego!
- Dzieci ile byście unieśli arbuzów?
Basia odpowiada:
- Ja bym nawet jednego nie uniosła.
Na to Krzysiu odpowiada:
- Ja bym uniósł dwa! Jednego pod jedną pachę a drugiego pod drugą!
A na to Hubert:
- Ja bym uniósł trzy! Jednego pod jedną pachą, drugiego pod drugą a trzeciego bym se nabił na pen*sa!
- A ty Jasiu ile byś uniósł arbuzów?
- Ja bym uniósł pięć!
Pani zdziwiona pyta:
- Jak? Jasiu to nie możliwe!
- Jednego bym wziął pod jedną pachę, drugiego pod drugą, na pen*sa nabiłbym sobie Huberta a on by trzymał pod jedną pachą arbuza, pod druga pachą i na pen*sa by se nabił trzeciego!
Kategoria:
O Jasiu
Idzie sobie Jasiu przez park i spotyka panią w ciąży i się pyta:
- Co pani tam ma?
- Dziecko.
- To czemu pani je zjadła!
- Co pani tam ma?
- Dziecko.
- To czemu pani je zjadła!
Kategoria:
O Jasiu
Pani zadała dzieciom temat wypracowania:
"Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?".
Wszystkie dzieci piszą, tylko Jasiu siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz?
- Czekam na sekretarkę.
"Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?".
Wszystkie dzieci piszą, tylko Jasiu siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz?
- Czekam na sekretarkę.
Witaj na humor.gomeo.pl – Twoim źródle najlepszych żartów, dowcipów i kawałów po polsku! Nasza kolekcja to ponad 10,000 śmiesznych tekstów, od krótkich żartów o Jasiu po czarny humor i fraszki. Szukasz rozrywki na każdy dzień? Znajdziesz tu zabawne historie o blondynkach, myśliwych, policji czy studentach – idealne na poprawę nastroju czy imprezę. Historia naszej strony zaczęła się z pasji do humoru, która narodziła się w latach 90., gdy Polacy, zmęczeni szarą rzeczywistością PRL, zaczęli wymieniać się dowcipami przy ogniskach i w domach. Te opowieści – od kawałów o Bacy po żarty o Chucku Norrisie – przekazywane z ust do ust, zainspirowały nas do stworzenia miejsca, gdzie każdy może się uśmiechnąć. Z czasem zebraliśmy tysiące tekstów, od klasycznych polskich żartów po współczesne śmieszne zagadki, tworząc unikalny zbiór, który łączy tradycję z nowoczesnością. Dziś humor.gomeo.pl to nie tylko zbiór najlepszych dowcipów, ale i społeczność miłośników śmiechu. Nasze kategorie, jak „Żarty o lekarzach” czy „O Szkotach”, przyciągają fanów tematycznego humoru, a codzienne aktualizacje zapewniają świeżą dawkę radości. Przekonaj się, jak historia polskiego humoru ożywa na naszej stronie! Czytaj, oceniaj i dziel się ulubionymi żartami – od klasyki po nowości. Humor.gomeo.pl to więcej niż zbiór tekstów – to miejsce, gdzie śmiech ma swoją historię i przyszłość. Dołącz do nas i odkryj, dlaczego dobry humor to podstawa!
© humor.gomeo.pl 2025