Siedzi góral w lesie na pieńku drzewa obok którego wbita jest siekiera i krzyczy :
-" o jezu jezu jezusicku!"
Po chwili usłyszał go przechodni turysta i pyta się go :
- Co ci jest ?
Na co góral odpowiada :
- Mnie? Mnie nic nie jest! O Jezu Jezu Jezusicku!
- A coś się stało komuś z twojej rodziny? -pyta turysta
- Mojej? Nie nic. O Jezu Jezu Jezusicku!! - odpowiada góral
- To co się stało, że tak krzyczysz? - dopytuje się turysta
- O jezu jezu jezusicku jak mi się robić nie chce !