Odeszła i nie wróci
więc cóż mi po tym świecie
co męki mi nie skróci
i nie pocieszy przecie.
Odeszła i nie wróci
jak żyć mi bez niej dalej
jak o niej myśl porzucić
jak sercu rzec - "nie szalej".
I jak odsunąć myśli
zwątpienia i goryczy
katuszy niepomiernej
i bólu co skowyczy.
Kto z męki mnie ocuci
odsłoni łez firankę
odeszła i nie wróci
ochota na kaszankę.