Jedzie dwoje policjantów patrolować miasto.
Nagle patrzą, a po chodniku idzie pingwin.
Jeden do drugiego:
- Ej ty, weź go do zoo.
Po pół godzinie pierwszy policjant spotyka drugiego, który prowadzi pingwina za rękę.
- Ej, przecież miałeś iść z nim do zoo!
- W zoo już byliśmy. Teraz idziemy do kina.