Przychodzi szef do pracowni reklam z dużą ilości projektów. Wykłada je pracownikowi na biurko i tłumaczy. Pracownik ironicznie się pyta: - i co pewnie ma być wszystko zrobione na jutro?. Na to odpowiada szef: - k..wa jak bym chciał to na jutro to przyszedłbym jutro.