Przychodzi Zajączek do sklepu niedźwiedzia: - Dzień dobry czy są zgniłe marchewki? - Nie ma - odpowiada niedźwiedź Następnego dnia... - Dzień dobry czy są zgniłe marchewki? Sytuacja powtarza się kilkanaście razy... w końcu któregoś dnia niedźwiedź postanowił załatwić dla zajączka zgniłe marchewki... - Dzień dobry czy są zgniłe marchewki? - pyta zając - Są! - odpowiada niedźwiedź - SANEPID!!!