Stoi dwóch stójkowych na skrzyżowaniu.
W pewnym momencie podjeżdża jakiś zagraniczny turysta i mówi coś do nich po niemiecku.
Oni nic. Turysta uśmiechnął się i próbuje po angielsku.
Policjanci nic.
Turysta ponawia próbę, tym razem próbuje po francusku, później po hiszpańsku, nawet po rosyjsku - bez rezultatu.
Dal więc za wygraną i odjechał.
Policjanci:
- Ty, Heniek, może zaczniemy się uczyć języków obcych?
- Po co? Zobacz ile ten ich umiał i na co to mu się przydało?