Wchodzi narkoman do piekła i widzi pole marihuany. Zrywa wszystko. Nagle słyszy głos diabła: - tam masz narwane Narkoman rozgarnia i suszy. Na to diabeł: - tam masz wysuszone Narkoman idzie i kręci blanty. Za chwilę słyszy diabła: - tam masz blanty gotowe Narkoman bierze największego blanta i mówi: - masz ognia? - jakbym miał ognia to tu byłby raj!