Przyszedł mąż z żoną do lekarza i mówi:
- Proszę pana lekarza jestem bardzo chory bo jak idę do kibelka to mi sie samo zapala światło a jak wychodze samo gasi.
Lekarz poszedł do jego żony i mówi:
- Pani mąż jest bardzo chory bo jak idzie do kibelka to samo zapala mu się światło a jak wychodzi samo gasi.
Jego żona mówi:
- Niech pan nie mówi że z nowu nasikał do lodówki.