Spotyka się dwóch kolegów. - Cześć Stachu. - Cześć Zbychu. Jak leci? - A wiesz wczoraj była u mnie teściowa. - No i co Ci powiedziała? - Ze jestem złym mężem. - Jezu i co? - Nic. - Ale co jej powiedziałeś na to? - No mówię Ci że nic. - No a czemu? - Bo było już za późno.