Ojciec pyta syna:
- No i jak ci poszedł ten egzamin?
- Przez 20 min egzaminator trzymał mnie w krzyżowym ogniu pytań...
- No i co?
- Nie wydobył ze mnie ani słowa.
Przed sprawdzianem nauczyciel oświadcza:
- Wierzę głęboko, że dzisiaj nikogo nie przyłapię na ściąganiu,
- I my też wierzymy! - odpowiada chórem klasa.
"Telimena uciekła jak motyl, śpiewając w podskokach"
W szkole:
- Hej ty tam,pod oknem-kiedy był pierwszy rozbiór Polski? - pyta nauczyciel
- Nie wiem.
-A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam.
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam....
A znacie ten ?
W restauracji klient mówi do kelnera :
- Panie, ta zupa śmierdzi!
Kelner odsunął się na 5 metrów i pyta :
- A teraz ?
- Panie kelner, ja widziałem! Pan trzymał palec zanurzony w mojej zupie! - awanturuje się klient.
- Ja muszę trzymać palec w ciepłym, bo mam zastrzał...
- To wsadź go sobie pan w d..ę!?!?
- Tam go trzymam gdy jestem na zapleczu.
czy to jest restauracja dla piegowatych? - pyta się kelnera zdziwiony klient.
- O Boże, kot kierownika znowu nasrał w wentylator....
Kelner do gościa:
- Co pan szanowny zamawia?
- niech pan poda na razie piwo. Czekam na dwie panie.
- Ciemne, czy jasne?
- A co to pana obchodzi?!?
Kelnerka podchodzi do klienta w kawiarni:
- Słucham szanownego pana. Życzy pan sobie kawę ze Śmietanką czy bez?
- Oszalała pani? A na co mi bez do kawy?
Kelner to wino jest ciepłe - awanturuje się klient w restauracji.
- To niemożliwe - odpowiada kelner - przed chwilą osobiście dolewałem do niego zimnej wody...