Żarty, dowcipy, kawały... po prostu humor na maksa!

jumbo logo kawały żarty
Szukasz dobrych dowcipów i żartów?
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!

  • Najlepsze żarty
  • Ponad 10,000 dowcipów
  • Humor na każdy dzień!

Kategoria: O Związkach
- Jak ty to robisz,że masz tyle dziewczyn? - pyta kolega kolegi.
- To bardzo proste, trzeba umieć je podejść. Na przykład idę z dziewczyną koło cukierni, wchodzę do środka, kupuję cukierki i mówię " Cukierek dla cukiereczka".
- To rzeczywiście proste, też tak zrobię.
Wybrał się z dziewczyną na spacer. Niby przypadkiem przechodzi obok cukierni, wszedł do środka, kupił całą torbę cukierków i wręcza ja dziewczynie ze słowami:
- Torba dla torby...
Oceń:
1 / 1

Kategoria: O Związkach
- Kochanie nie możemy wziąć ślubu! Ojciec przegrał wczoraj w karty cały mój posag.
- Nic nie szkodzi. Ożenię się z Tobą mimo tego, tym bardziej że to ja wygrałem z twoim ojcem w karty.
Oceń:
3 / 1

Kategoria: O Związkach
Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super chłopaka, który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi:
- Ale zajeb*ście tańczysz.
A chłopak na to:
- Spier*alaj!!!
Dziewczyna zakłopotana trochę, odeszła. A facet dalej tańczył solo. I nawet lepiej niż wcześniej. Dziewczyna nie wytrzymała i znowu podchodzi:
- Ale zajeb*ście tańczysz.
A chłopak na to:
- Spier*alaj!!!
Tego już za wiele i dziewczyna krzyczy:
- Wiesz co, jesteś ham i prostak!!!
-No i ch*j ale zajeb*ście tańczę.
Oceń:
2 / 2

Kategoria: O Związkach
Żona schyla się do lodówki po mrożonego kurczaka i w tym samym momencie czuje, jak mąż próbuje "wziąć ją od tyłu".
Odwraca się oburzona i tłucze go mrożonym kurczakiem po głowie. Ten skonfundowany pyta:
- Kochanie, czy ty już nie lubisz "szybkich numerków" przy lodówce?
- Lubię - odpowiada żona - ale dlaczego w Tesco?
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Związkach
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać
mężów, żeby zostali w domu, a one same wychodzą na kolacje do
knajpy, żeby przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym
wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce
wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej
obie nachodzi nagła potrzeba, może dlatego ze dużo wypiły. Nie
wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki,sika, wyciera się tymi
majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie
przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda
by ją wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni,sika i zrywa
kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć.
Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! o koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek!
Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko
przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z
napisem:
NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Związkach
Mąż wraca wcześniej do domu po pracy. Wchodzi do sypialni i widzi cztery pary stóp. Bierze jakiś kij i uderza w nie. A tu nagle z łazienki wychodzi jego żona i mówi:
- To tak teraz witasz teściów?
Oceń:
1 / 1

Kategoria: O Związkach
- Cieszę się młody człowieku, że chcesz pojąć za żonę moją córkę. Przedtem muszę Ci jednak powiedzieć, że w zeszłym tygodniu zbankrutowałem i straciłem cały majątek.
- Skoro tak, wycofuję oświadczyny. Byłbym człowiekiem bez sumienia gdybym w takiej sytuacji odebrał panu jeszcze córkę.
Oceń:
2 / 0

Kategoria: O Związkach
- Dowiedziałam się, że nasza gosposia jest w ciąży.
- To jest jej sprawa.
- Ale sąsiadki mówią, że ona jest w ciąży z tobą.
- To jest moja sprawa.
- Ale co o mnie ludzie powiedzą?
- To jest twoja sprawa.
Oceń:
3 / 0

Kategoria: O Związkach
Facet na rybach złowił złotą rybkę:
- Puść mnie to spełnię każde Twe życzenie!
- Ale ja nic nie potrzebuję, wszystko mam: dwa domy, trzy samochody, jacht, piękną żonę i kochankę. Nic nie potrzebuję....
Po zastanowieniu jednak powiedział:
- No może żeby żona i kochanka miały orgazm w tym samym czasie co ja
...i zanim dopłynął do brzegu miał 25 orgazmów...
Oceń:
1 / 0

Kategoria: O Związkach
Jest już dobrze po północy. Nagle do drzwi wejściowych dzwoni dzwonek. Kowalska podchodzi do drzwi. Otwiera je a tam czterech pijanych mężczyzn.
- Przepraszamy...czy to...Pani Kowalska?
- Tak, czego panowie chcecie?
Pijani chwieją się na nogach, poszturchują wzajemnie. Wreszcie jedne bełkocze:
- Jedne z nas jest pani mężem...ale...nie wiemy który.
Oceń:
1 / 0

© humor.gomeo.pl