Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super chłopaka, który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi:
- Ale zajeb*ście tańczysz.
A chłopak na to:
- Spier*alaj!!!
Dziewczyna zakłopotana trochę, odeszła. A facet dalej tańczył solo. I nawet lepiej niż wcześniej. Dziewczyna nie wytrzymała i znowu podchodzi:
- Ale zajeb*ście tańczysz.
A chłopak na to:
- Spier*alaj!!!
Tego już za wiele i dziewczyna krzyczy:
- Wiesz co, jesteś ham i prostak!!!
-No i ch*j ale zajeb*ście tańczę.